Po strzelaninie w Teksasie, w wyniku której w kościele zastrzelonych zostało 26 osób, chicagowska archidiecezja przeprowadza specjalne szkolenia bezpieczeństwa, aby upewnić się, że każdy kościół w powiatach Cook i Lake ma plan awaryjny na wypadek takich sytuacji.
W świetle masakry w kościele w Teksasie przywódcom kościołów trudno jest nie poddawać się strachowi i witać wszystkich w progach kościoła bez cienia wątpliwości. Ale ksiądz John Dearhammer, pastor kościoła Ducha Świętego (Church of the Holy Spirit) w miejscowości Schaumburg, zdaje sobie sprawę, że jest to rzeczywistość czasów, w których żyjemy. Mimo tego jest nieufny wobec drastycznych opcji, takich jak umieszczenie uzbrojonych strażników w kościołach.
"To jest odpowiadanie przemocą na przemoc. Konfrontacja broni z większą ilością broni. Wydaje mi się, że jest to przeciwieństwem tego, co powinniśmy tu robić" - powiedział Dearhammer.
Ale po 17 czerwca 2015 roku, kiedy doszło do masakry w kościele w Charleston w Karolinie Południowej, w wyniku której zginęło 9 wiernych, archidiecezja chicagowska wydała nakaz, aby wszystkie kościoły w powiecie Cook dysponowały planem awaryjnym na wypadek klęsk żywiołowych i katastrof spowodowanych przez człowieka.
Ojciec Dearhammer uczestniczył w sześciotygodniowym szkoleniu w Departamencie bezpieczeństwa wewnętrznego.
"Takie szkolenia powinny być przeprowadzane, ponieważ powinniśmy przede wszystkim myśleć o bezpieczeństwie osób, które wchodzą do naszych budynków" - powiedział.
Podczas szkolenia przywódcy kościoła uczą się, że jeśli pojawia się strzelec, jest kilka opcji w zależności od sytuacji, można uciekać, walczyć lub schować się. Ale nie ma zbyt wielu miejsc, gdzie można się ukryć w kościele Ducha Świętego.
Pierwszym ruchem powinno być zawiadomienie policji i wdrożenie kościelnego planu ewakuacyjnego. Na drzwiach wejściowych widnieje znak "zakaz broni".
"Jest to także symbol dla mieszkańców okolicy, że chcemy być miejscem, w którym przemoc nie jest traktowana jako sposób radzenia sobie z problemami" - powiedział ojciec Dearhammer.
Dodał, że modlitwy ludzi do Boga nie powinny skupiać się tylko na uwalnianiu ich od zła, ale na odwadze do zmiany swoich postaw i zachowań.
353 parafie i szkoły parafialne muszą przejść przez to szkolenie, a następnie mogą wprowadzać je w życie zgodnie ze swoimi potrzebami.
Monitor