To już drugi raz, gdy federalna wielka ława przysięgłych postawiła w stan oskarżenia Donalda Trumpa, tym razem usłyszał siedem zarzutów karnych w związku z niewłaściwym obchodzeniem się z ponad 100 tajnymi dokumentami, które odkryto w zeszłym roku w jego kurorcie Mar-a-Lago na Florydzie. To sytuacja bez precedensu – to były prezydent, którego dwukrotnie postawiono w stan impeachmentu i który usłyszał zarzuty karne już dwa razy.
Trump poinformował w czwartek wieczorem, że jego prawnicy zostali poinformowani, iż został oskarżony w dochodzeniu specjalnego prokuratora nadzorującego dochodzenie w sprawie tajnych dokumentów. Dwa źródła zaznajomione ze sprawą potwierdziły akt oskarżenia, podobno były prezydent otrzymał wezwanie do stawienia się w sądzie okręgowym w Miami we wtorek, 13 czerwca.
W poście na swojej platformie Truth Social, Trump napisał: „Skorumpowana administracja Bidena poinformowała moich prawników, że zostałem oskarżony”, a całą sprawę nazwał mistyfikacją.
Osoby zaznajomione ze sprawą powiedziały The New York Times, że zarzuty obejmują między innymi umyślne zatrzymanie dokumentów zawierających tajemnice związane z obroną narodową z naruszeniem ustawy o szpiegostwie, składanie fałszywych zeznań i utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości.
Akt oskarżenia w czwartek wieczorem nie był jeszcze upubliczniony, więc w tym momencie nie znamy szczegółów.
Kilka minut po tym, jak Trump ogłosił, że został oskarżony, na swojej platformie społecznościowej opublikował apel o zbiórkę pieniędzy, powołując się na zarzuty karne.
„Wyznaczony przez Bidena Specjalny Prokurator OSKARŻYŁ mnie w kolejnym polowaniu na czarownice w sprawie dokumentów, które miałem PRAWO odtajnić jako prezydent Stanów Zjednoczonych” – można przeczytać we wpisie, w którym zaapelował o datki.
Później opublikował czterominutowe wideo, w którym powiedział, że jest „niewinnym człowiekiem”, a dochodzenie nazwał „mistyfikacją”.
Decyzja wielkiej ławy przysięgłych jest zwieńczeniem wielomiesięcznego śledztwa prowadzonego przez Departament Sprawiedliwości, a obecnie przez specjalnego prokuratora, Jacka Smitha, wyznaczonego przez prokuratora generalnego Merricka Garlanda.
Smith, który został mianowany na tę pozycję w listopadzie 2022 r. już po ogłoszeniu przez Trumpa kandydowania w wyborach w 2024 r., przejął istniejące dochodzenia w sprawie postępowania Trumpa z niejawnymi dokumentami znalezionymi w Mar-a-Lago, a także „kluczowymi aspektami” śledztwa Departamentu Sprawiedliwości w sprawie ataku na Capitol z 6 stycznia i próby utrudnienia pokojowego przekazania władzy.
Donaldowi Trumpowi grozi jeszcze kilka innych dochodzeń. Został oskarżony na początku kwietnia o fałszowanie dokumentacji biznesowej związanej z jego rzekomą rolą w potajemnych wypłatach pieniędzy pod koniec kampanii prezydenckiej w 2016 roku. Grozi mu też śledztwo w stanie Georgia związane z wyborami w 2020 roku.
rj