Policjanci z trzech kolejnych dystryktów zostaną wyposażeni w kamerki na mundurach - ogłosił w poniedziałek komendant Eddie Johnson.
To kolejny krok na rzecz reformy w chicagowskiej policji. W kamery zostaną wyposażeni funkcjonariusze z Chicago Lawn, Park Manor i Grand Central.
Burmistrz Rahm Emanuel i komendant chicagowskiej policji powiedzieli, że kamery wpływają na poprawę przejrzystości pracy policjantów i budują zaufanie publiczne. Oczekują, że do końca roku każdy oficer patrolowy w mieście będzie mieć na mundurze kamerę.
"Te kamery dają możliwość codziennego spojrzenia na sytuacje i niebezpieczeństwa, z którymi spotykają się funkcjonariusze a także pozwalają nam zobaczyć, co robimy dobrze, i w jaki sposób możemy poprawić szkolenia i taktykę. Będziemy kontynuować inwestycje, które sprawią, że nasi oficerowie będą bezpieczniejsi i będą budować zaufanie w społecznościach, w których pracują" - powiedział Johnson.
Plan wyposażenia policjantów w tzw. "body cameras" rozpoczął się jako pilotażowy w styczniu 2015 roku w dystrykcie Shakespeare na północy i od tego czasu został rozszerzony na Austin, Wentworth, Deering, Ogden, South Chicagi i Gresham.
Monitor
