Amerykańska gospodarka stopniowo odbudowuje się po twardym lockdownie i utracie setek tysięcy miejsc pracy. Według najnowszych danych opublikowanych przez Departament Pracy USA, w sierpniu na rynku pojawiło się 235 tys. nowych etatów. W teorii ta liczba robi wrażenie, ale ekonomiści z rynku prywatnego, a także ci z otoczenia prezydenta Bidena spodziewali się cyfr dwukrotnie większych - na poziomie 720 tysięcy nowych miejsc pracy. Stopa bezrobocia spadła natomiast do 5.2% z poziomu 5.4%.
Tragiczny sierpniowy bilans
Sierpniowy raport pokazał, że nowych miejsc pracy przybywa wolniej niż jeszcze kilka miesięcy temu – ostatni raz tak źle było w styczniu. Nowe dane pojawiły się wraz z rosnącymi obawami przed kolejnym uderzeniem pandemii. To pokazuje, że ożywienie gospodarcze, które można było obserwować w okresie letnim, powoli odchodzi do lamusa. Daniel Zhao, ekonomista z Glassdoor, powiedział, że ożywienie na rynku pracy w ubiegłym miesiącu spotkało się ze ścianą, pokazując dramatyczną sytuację we wszystkich branżach. „Fala wariantu Delta jest surowym przypomnieniem, że pandemia jest nadal groźna, decyduje o wszystkim i kontroluje naszą przyszłość gospodarczą".
Kto zyskał, kto stracił?
Liczba miejsc pracy w sektorze turystyki i hotelarstwa, która przez ostatnie sześć miesięcy była główną siłą napędową ogólnego wzrostu, zatrzymała się w sierpniu, ponieważ stopa bezrobocia w tych branżach wzrosła do poziomu 9.1%. W lecie każdego miesiąca w tych branżach pojawiało się ponad 300,000 nowych etatów. W sierpniu na czele rankingu znalazły się szeroko rozumiane usługi biznesowe, które przyniosły 74,000 nowych miejsc pracy. Kolejne miejsca zajęły transport i magazynowanie (53 tys.), edukacja prywatna (40 tys.) oraz produkcja i inne usługi, które przyniosły po 37 tys. nowych etatów. Sprzedaż detaliczna zanotowała spadek o 29,000 miejsc pracy, przy czym największy spadek odnotowano w sklepach spożywczych (żywność i napoje) – około 23,000 etatów mniej. Ekonomiści spodziewali się, że w odbudowie gospodarki ważną rolę będzie pełnił sektor prywatny. W sierpniu wyłącznie w tych branżach liczba etatów wzrosła o 243 tys., podczas gdy miesiąc wcześniej odnotowano wzrost o 798 tys.
"Firmy wstrzymały się z zatrudnianiem w obliczu słabszego popytu i niepewności co do przyszłości, a pracownicy często sami rezygnowali z pracy w obawie o własne zdrowie i życie” – twierdzi Joseph Song, ekonomista z Bank of America.
Odbudowa nadal trwa
W trakcie ostatnich 16 miesięcy amerykańskie firmy przywróciły 16.8 mln miejsc pracy z 22.2 milionów utraconych w wyniku ogólnokrajowego twardego lockdownu w marcu i kwietniu ubiegłego roku. Te dane jasno pokazują, że na rynku brakuje ponad 5 milionów etatów, które były dostępne przed pandemią.
Komentarz Białego Domu
Biuro prasowe Białego Domu skomentowało najnowsze dane na Twitterze. W jednym z wpisów urzędnicy stwierdzili, że Joe Biden w trakcie swojej kadencji siedmiomiesięcznej kadencji zapewnił najwięcej miejsc pracy w historii wszystkich prezydentów Stanów Zjednoczonych. Zarówno eksperci jak i dziennikarze uważają, że tworzenie miejsc pracy w dobie odbudowującej się gospodarki jest normalne i naturalne i tego pokroju twierdzenia są – zdaniem ekspertów, zwyczajnie nietrafione.
fk