Mijający właśnie rok nie był tak mocno zdefiniowany przez pandemię koronawirusa jak rok 2020 czy 2021, ale nadal był naznaczony jej skutkami. Wojna, zaostrzająca się gospodarka i poważne zmiany w globalnym porządku światowym przyczyniły się do poczucia, że nadchodzą ciężkie czasy. Być może właśnie dlatego niedawny sondaż Pew Research wykazał, że 4 na 10 mieszkańców USA uważa, że żyjemy w „czasach ostatecznych”.
Ale... mając na uwadze powyższe wnioski, warto zauważyć, że mijający rok przyniósł też kilka dobrych wiadomości, pozwalających bardziej optymistycznie spojrzeć w przyszłość. Wojna zmusiła świat do innego spojrzenia na problem produkcji i wykorzystania energii, dokonaliśmy sporych postępów w nauce i polityce, powróciło wiele gatunków zwierząt do niedawna zagrożonych wymarciem, zapoczątkowaliśmy erę obrony kosmicznej. Poniżej tylko kilka przykładów:
NASA pomyślnie skierowała statek kosmiczny na asteroidę, co stało się zaczątkiem systemu obrony planetarnej
Około 66 milionów lat temu w Ziemię uderzyła gigantyczna asteroida. Wpływ był tak katastrofalny, że zniszczył 75 procent gatunków zwierząt, w tym dinozaury. Gdyby sytuacja miała się powtórzyć dziś, nie bylibyśmy dużo lepiej przygotowani od dinozaurów. Zmieniło się to 26 września, gdy NASA z powodzeniem rozbiła statek kosmiczny DART (Double Asteroid Redirection Test) na księżycu asteroidy Dimorphos, który krąży wokół większej asteroidy o nazwie Didymos, oddalonej o ponad 7 milionów mil od Ziemi. Podwójna asteroida nie stanowiła zagrożenia dla naszej planety, ale była doskonałym obiektem testowym. Okazało się, że ludzkość pewnego dnia będzie w stanie obronić się przed takim zagrożeniem egzystencjalnym.
Przez ostatnie dwie dekady NASA skanowała niebo i katalogowała obiekty bliskie Ziemi, których rozmiary są wystarczająco duże, by stanowić zagrożenie dla cywilizacji. Na szczęście, przy śledzeniu 95 procent znanych obiektów, żaden nie wydaje się zmierzać w naszą stronę w najbliższym czasie. Asteroida o naprawdę groźnych rozmiarach byłaby znacznie trudniejsza do odbicia, ale przynajmniej teraz wiemy, że taki system obrony planetarnej jest rzeczywiście możliwy.

Zmienił się paradygmat energetyczny
W tym roku wydarzyły się dwie rzeczy, które mogły na zawsze zmienić nasze podejście do energii. Pierwszą była rosyjska inwazja na Ukrainę, a w jej następstwie późniejszy krok Zachodu w kierunku uniezależnienia się od rosyjskiego gazu, przy jednoczesnym zwiększaniu produkcji energii ze źródeł odnawialnych.
Wojna Putina była „historycznym punktem zwrotnym w kierunku czystszej przyszłości”, uznała Międzynarodowa Agencja Energii, która po raz pierwszy przewidziała, że światowy popyt na paliwa kopalne osiągnie szczyt w połowie lat 2030-tych z powodu tego konfliktu. Nawet bez wojny ekonomiczne i moralne argumenty przemawiające za paliwami kopalnymi wydawały się coraz słabsze. Potężne banki Lloyds i HSBC zobowiązały się do zaprzestania finansowania nowych pól naftowych i gazowych. Wzrosły natomiast inwestycje w odnawialne źródła energii.
Podczas gdy inwestycje przesuwały się w stronę energii odnawialnej, w kalifornijskim laboratorium wydarzyła się druga rzecz, która może zmienić świat. Amerykańscy fizycy rozwikłali jedną z największych zagadek syntezy jądrowej, przybliżając perspektywę niemal nieograniczonej, niskoemisyjnej energii, tym samym dając nam wgląd w przyszłość. Fuzja jądrowa jest przeciwieństwem rozszczepienia, reakcji, która zasila reaktory jądrowe używane obecnie w celach komercyjnych. Fuzja jądrowa zachodzi naturalnie w sercu Słońca i innych gwiazd, dostarczając tym obiektom kosmicznym paliwa.
Dziura w warstwie ozonowej Ziemi ponownie się kurczy
Dziura ozonowa to nienaturalne, spowodowane przez człowieka przerzedzenie części atmosfery, która pochłania promieniowanie ultrafioletowe. Kiedy naukowcy odkryli to w latach 70. XX wieku, przewidywano, że jeśli nie zostaną podjęte żadne działania, cała warstwa ozonowa zapadnie się do 2050 r. Gdyby tak się stało, ekosystemy morskie zostałyby zakłócone, a promieniowanie ultrafioletowe spowodowałoby wzrost zachorowań na raka.
Ale teraz, dzięki zbiorowym globalnym działaniom rozpoczętym przez Protokół Montrealski w 1987 r., warstwa ozonowa jest na dobrej drodze do pełnego odtworzenia do 2060 r.
W 2019 r. dziura ozonowa na Ziemi była najmniejsza od czasu, gdy naukowcy rozpoczęli monitorowanie tego obszaru w 1982 r. W kolejnych latach, 2020 i 2021, dziura ozonowa powiększała się, ale w tym roku ponownie się zmniejszyła. Od 2022 roku średni rozmiar dziury ozonowej zmniejszył się do około 8.91 miliona mil kwadratowych , w porównaniu do średnio około 9.1 mln w 2020 roku.
FDA zatwierdziło mięso hodowane w laboratorium
Kalifornijska firma Upside Foods uzyskała zgodę na sprzedaż hodowanego w laboratorium mięsa drobiowego. Chociaż nadal wymaga to zatwierdzenia przez Departament Rolnictwa, to krok bliżej masowej produkcji. Produkt, który jest biologicznie nie do odróżnienia od mięsa kurczaka pobranego z tradycyjnie ubitego ptaka, jest wytwarzany przez hodowlę komórek zwierzęcych w bioreaktorach, karmionych mieszanką składników odżywczych, w wyniku czego przekształcają się one w tkankę tłuszczową i mięśniową.
Branża wciąż stoi przed poważnymi wyzwaniami technologicznymi i ekonomicznymi, jeśli kiedykolwiek ma osiągnąć parytet cenowy z mięsem z hodowli przemysłowych.
Hodowane tak mięso od dawna jest promowane przez jego zwolenników jako technologia, która - jeśli okazałaby się dostępna w produkcji na dużą skalę - może zmniejszyć naszą zależność od konwencjonalnej hodowli zwierząt i jej wielu kosztów społecznych: degradacji środowiska, okrucieństwa wobec zwierząt i coraz większego zagrożenia dla zdrowia publicznego - jak odporność na antybiotyki i ryzyko chorób odzwierzęcych.
Wkraczamy w złoty wiek w opracowywaniu szczepionek
Rozwój szczepionki jest zwykle powolnym procesem. Według Center for Global Development, historycznie czas między znalezieniem drobnoustroju wywołującego chorobę a opracowaniem szczepionki wynosił średnio około 48 lat (z wyłączeniem ospy prawdziwej i Covid-19). Tylko około 39.6 procent prywatnie opracowanych szczepionek pomyślnie przeszło testy kliniczne. Liczba ta jest jeszcze niższa – 6.8 procent - w przypadku tych, które powstały poza przemysłem prywatnym, na przykład za pośrednictwem szpitali akademickich.
Na tym tle rozważmy rok 2020: okres od sekwencjonowania koronawirusa do opracowania wstępnego szczepu szczepionki wynosił około dwóch dni. W ciągu niecałego roku szczepionka uzyskała zezwolenie na użycie w nagłych wypadkach. W ciągu mniej niż dwóch lat uzyskała pełną zgodę. W ten sposób wprowadzono w życie ponad dekadę badań nad technologią mRNA, zwiastując nową generację szczepionek.
Ale szczepionki na Covid-19 były tylko jednym z wielu odkryć. Malaria, która w 2021 roku zainfekowała 247 milionów ludzi i zabiła aż 619,000 osób, może stać się wkrótce mniej śmiertelna. Po około 60 latach wysiłków, w 2021 roku Światowa Organizacja Zdrowia zatwierdziła pierwszą szczepionkę przeciwko malarii, oferującą 30-procentową redukcję jej ciężkiego przebiegu. Ulepszona wersja z 2022 roku osiągnęła w badaniach 80-procentową skuteczność po trzech dawkach i dawce przypominającej. Chociaż wczesne oznaki są obiecujące, szczepionka będzie musiała przejść dalsze badania kliniczne, zanim zostanie zatwierdzona.
Wieloletnie poszukiwania uniwersalnej szczepionki przeciw grypie również postępują. Każdego roku szczepionki przeciw grypie sezonowej są dostosowywane do jednego z 20 znanych szczepów, które według przewidywań będą najbardziej rozpowszechnione w danym sezonie. W listopadzie technologia mRNA została wykorzystana do opracowania szczepionki przeciw grypie, która zapewnia ochronę przed wszystkimi 20 szczepami. Pomimo dobrych wyników w badaniach na zwierzętach, szczepionka wciąż czeka na testy kliniczne na ludziach.
I wreszcie, pierwsze próby nowej szczepionki przeciwko HIV na ludziach wytworzyły ochronne przeciwciała u 97 procent biorców. Wyniki dają nadzieję, że możemy ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa HIV, którym w 2021 roku zaraziło się około 1.5 miliona ludzi.

Poczyniono postępy w walce z rakiem
W tym roku otworzyły się nowe fronty walki z rakiem, a naukowcy opracowali lepsze narzędzia do wykrywania i leczenia choroby. Opracowano testy, które wydają się być w stanie zdiagnozować raka szyjki macicy, raka prostaty i inne jego formy za pomocą próbek krwi i moczu, oraz innych nieinwazyjnych testów. Badania trwają, ale wyglądają obiecująco.
Eksperymentalne terapie również dostarczyły dobrych wiadomości. W grudniu nastolatka, 13-letnia Alyssa z Leicester w Anglii, u której zdiagnozowano „nieuleczalną” białaczkę, została wyleczona dzięki wyrafinowanej inżynierii komórkowej. Podobnie kobieta, która nie sądziła, że dożyje ostatnich Świąt Bożego Narodzenia - Terri Hurdman świętuje dane jej nowe życie, po pozytywnej reakcji na eksperymentalny lek na raka jelita grubego.
Tymczasem w największym badaniu tego rodzaju naukowcy wykorzystali moc sekwencjonowania całego genomu, aby odkryć wskazówki dotyczących przyczyn powstawania raka.
To tylko kilka przykładów. Rozejrzyjmy się wokół, jest ich znacznie więcej. Mimo nienajlepszych wiadomości rok 2022 nie był wcale taki zły.

na podst. Vox, positivenews, theatlantic, theweek, politico
rj