62-letni mężczyzna z Michigan został oskarżony o seksualną napaść na 6-letniego chłopca, do której doszło w toalecie restauracji McDonald’s w River North (wcześniej znanej jako Rock ‘n’ Roll McDonald’s).
Z raportu policji wynika, że na pomoc chłocu ruszył ochroniarz pracujący w restauracji położonej przy 600 N. Clark, który sam doznał obrażeń próbując uwolnić dziecko i zatrzymać podejrzanego.
Bryan Sutton z Flint w stanie Michigan został aresztowany w niedzielę, wkrótce po tym, jak wdarł się do kabiny łazienkowej zajmowanej przez 6-letniego chłopca i próbował go wykorzystać seksualnie. Mężczyzna został oskarżony napaść seksualną na dziecko poniżej 13. roku życia, porwanie i siłowe przetrzymywanie dziecka w łazience wbrew jego woli.
Ochroniarz zwrócił uwagę na mężczyznę już w momencie, gdy ten wszedł do restauracji, ponieważ w tym miejscu doszło do wcześniejszych incydentów z jego udziałem – jak wynika z policyjnego raportu. Obserwując Suttona zauważył, że wchodzi do męskiej toalety. Kiedy wszedł tam za nim, zobaczył oskarżonego „trzymającego 6-latka” i ocierającego się o niego własnym ciałem. Z policyjnego raportu wynika, że Sutton trzymał lewą rękę na pupie dziecka (przez ubranie), a drugą pod koszulką chłopca.
Kiedy ochroniarz interweniował, uwalniając dziecko, napastnik zaczął go pić po głowie i twarzy. Mężczyzna stawiał opór przybyłym na miejsce policjantom, dopóki jeden z funkcjonariuszy nie użył paralizatora.
6-latek trafił do szpitala dziecięcego Lurie na ewaluację.
Nic Karavites, właściciel tej i innych restauracji, powiedział, że jest „wdzięczny za szybkie działanie jednego z pracowników ochrony oraz organów ścigania”.
„Jesteśmy zdruzgotani, że do tego strasznego incydentu doszło w jednej z naszych restauracji. McDonald's zawsze działał z silnym zaangażowaniem na rzecz rodzin, co obejmuje tworzenie bezpiecznego środowiska dla wszystkich gości” – powiedział Karavites.
jm