----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

01 października 2025

Udostępnij znajomym:

Stany Zjednoczone stanęły w obliczu kolejnego paraliżu administracyjnego. Od środy, 1 października 2025 roku, trwa zamknięcie rządu federalnego, które dotknęło setki tysięcy pracowników i może mieć poważne konsekwencje dla amerykańskiej gospodarki.

Shutdown, jak Amerykanie nazywają ten stan, rozpoczął się po tym, jak demokratom i republikanom nie udało się osiągnąć porozumienia w sprawie przedłużenia finansowania rządu przed upływem terminu 1 października. Według szacunków Biura Budżetowego Kongresu, nawet 750 tysięcy pracowników federalnych może zostać wysłanych na przymusowe bezpłatne urlopy.

Inspektorzy żywności, strażnicy z parków narodowych i miliony innych urzędników federalnych w całym kraju zostało odesłanych do domów lub stawiło się w biurach jedynie na kilka godzin, aby – jak ich wcześniej poinstruowano - "przeprowadzić uporządkowane działania związane z zamknięciem". Sądy federalne i niektóre agencje rządowe, takie jak IRS, dysponują wystarczającymi rezerwami finansowymi, by funkcjonować przez krótki czas, ale stopniowo wyczerpują zgromadzone środki.

Pracownicy uznani za "niezbędnych" pozostają na swoich stanowiskach, jednak oni również nie otrzymają wynagrodzeń do momentu, gdy Kongres nie przegłosuje budżetu. Tradycyjnie federalni pracownicy otrzymują wyrównanie pensji po zakończeniu shutdownu, ale wykonawcy i przedsiębiorstwa zależne od zamówień rządowych już nie.

Impas polityczny pogłębia się

Republikanie i demokraci wzajemnie obwiniają się za impas. Uchwalona przez Izbę Reprezentantów ustawa, która przedłużyłaby finansowanie na siedem tygodni, nie zdobyła wystarczającego poparcia w Senacie, gdzie głosy demokratów są niezbędne do jej przyjęcia. Większość demokratów zapowiedziała, że poprze projekt tylko wtedy, gdy republikanie zgodzą się przedłużyć wygasające ulgi podatkowe na ubezpieczenia zdrowotne.

W środę obie strony przeprowadziły ponowne głosowania, ale żaden z projektów nie uzyskał wymaganej większości. Republikanie zapowiadają dalsze głosowania w nadchodzących dniach, aby wywrzeć presję na swoich przeciwników politycznych. Senat wznowi obrady w piątek, co oznacza, że shutdown potrwa co najmniej do tego dnia, choć eksperci przewidują, że może się przedłużyć.

Trump wykorzystuje kryzys

Obecna sytuacja daje prezydentowi Donaldowi Trumpowi i jego szefowi budżetu, Russowi Voughtowi, nowe możliwości sprawowania kontroli nad federalną administracją i wydatkami. Trump już wcześniej przewodniczył najdłuższemu zamknięciu rządu w historii USA podczas swojej pierwszej kadencji, co nie przeszkodziło mu w powrocie do Białego Domu.

W ubiegłym tygodniu Biuro Zarządzania i Budżetu wydało dyrektywy dla agencji, by opracowały plany zwalniania pracowników w przypadku shutdownu. Co więcej, pierwszego dnia zamknięcia rządu Biały Dom zdecydował się wstrzymać lub anulować miliardy dolarów finansowania przeznaczonego dla stanów rządzonych przez demokratów, w tym 18 miliardów dolarów na projekty infrastrukturalne w Nowym Jorku oraz 8 miliardów na projekty klimatyczne w 16 stanach, które głosowały na Kamalę Harris w wyborach 2024 roku.

Konsekwencje gospodarcze

Mimo shutdownu niektóre świadczenia będą nadal wypłacane – czeki z Social Security, poczta, rachunki za pożyczki studenckie czy fundusze dla Ukrainy trafią do odbiorców zgodnie z planem. Jednak miliony pracowników federalnych i ich rodzin stoją w obliczu trudności finansowych, szczególnie po miesiącach głębokich cięć kadrowych i programu odroczonych rezygnacji.

Ekonomiczne skutki obecnego kryzysu będą zależeć od tego, jak długo potrwa impas w Kongresie. Im dłużej shutdown się przedłuża, tym większe mogą być jego konsekwencje dla amerykańskiej gospodarki i społeczeństwa.

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH 950 X 300

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH 950 X 300

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH WYBORCZYCH 300 X 600

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor