Administracja gubernatora J.B. Pritzkera zakazała używania rakotwórczego tlenku etylenu w zajmujących się sterylizacją zakładach Sterigenics w Willowbrook na zachodnich przedmieściach.
To reakcja na protest mieszkańców w związku z emisją tego rakotwórczego gazu uwalnianego do powietrza, który następnie dostaje się do wody. Federalna Agencja Ochrony Środowiska (EPA) potwierdziła, że dochodzi do tego niebezpiecznego dla zdrowia mieszkańców procederu.
Gubernator Pritzker nakazał stanowej Agencji Ochronie Środowiska (Illinois Environmental Protection Agency) podjęcie działań w sprawie Sterigenics tydzień po tym jak przedstawiciel administracji prezydenta Trumpa, William Wehrum, przyznał, że EPA na razie nie ma wystarczających dowodów, aby rozpocząć postępowanie przeciwko firmie z siedzibą w Oak Brook.
Dyrektor stanowej Agencji Ochrony Środowiska, John Kim, zabronił Sterigenics International używania tlenku etylenu, który jest rozpylany w szczelnych komorach w celu sterylizacji sprzętu medycznego, farmaceutyków i produktów żywnościowych w dwóch budynkach przy 830 Midway Drive i 7775 Quincy St.
Kim powoływał się na wyniki badań przeprowadzonych przez służby federalne, z których wynikało, że tlenek etylenu jest tak bardzo toksyczny, że nawet niewielkie jego ilości stwarzają podwyższone ryzyko dla zdrowia. "To podwyższone ryzyko stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego dla tych populacji" - czytamy.
Dzieci są szczególnie narażone na wdychanie tej substancji chemicznej, podkreślono, częściowo dlatego, że są narażone na większe dawki w porównaniu do masy ciała. Zdolność tlenku etylenu do mutowania DNA również zwiększa potencjalne ryzyko powstawania komórek nowotworowych.
Rzeczniczka gubernatora, Jordanii Abudayyeh, stwierdziła w oświadczeniu, że "gubernator Pritzker jest zobowiązany do skorzystania z każdego dostępnego narzędzia do ochrony zdrowia i dobrego samopoczucia mieszkańców Illinois".
Około 19,000 mieszkańców żyje niecałą milę od zakładów w Willowbrook w południowo-wschodniej części powiatu DuPage. Cztery szkoły, w tym Hinsdale South High School i Gower West Elementary School, oraz dom opieki społecznej, położone są w odległości mili od Sterigenics.
Rakotwórczy gaz uwalniany przez zakłady Sterigenics w Willowbrook jest niebezpieczny dla zdrowia, a firma łamie prawo stanowe mające na celu ochronę mieszkańców Illinois przed szkodliwym zanieczyszczeniem powietrza - głosi pozew złożony w listopadzie ub. roku.
Była prokurator generalna Lisa Madigan oraz prokurator stanowy w powiecie DuPage Robert Berlin, wezwali w nim do zamknięcia Sterigenics lub egzekwowania bardziej rygorystycznych limitów emisji tlenku etylenu, który - jak napisano - zwiększa ryzyko zachorowania na raka piersi i chłoniaki.
21-stronicowy pozew złożony w sądzie okręgowym w powiecie DuPage zawierał nowe informacje dotyczące tego, w jaki sposób zakłady wykorzystują tlenek etylenu do sterylizacji instrumentów medycznych, farmaceutyków i żywności.
Podczas gdy roczna emisja z zakładu w Willowbrook ogólnie spadła w ciągu ostatnich 25 lat, dostarczone przez firmę dane przytaczane w pozwie pokazują, że w latach 1993-2017 wyemitowano ponad 254,000 funtów substancji chemicznej do okolicznych osiedli.
Do czasu zainstalowania nowych urządzeń kontroli poziomu zanieczyszczeń w lipcu 2018 r., zakład emitował tlenek etylenu z otworów wentylacyjnych bezpośrednio do powietrza co najmniej do 2006 r. - napisano w pozwie.
W opublikowanym oświadczeniu Sterigenics kwestionuje niektóre z badań z 2016 r. dotyczące rakotwórczości tlenku etylenu przeprowadzonych przez EPA. Firma sugeruje, że więcej ludzi umrze z powodu infekcji szpitalnych, jeśli zakład zostanie zamknięty. "To stanowi wyjątkowo zły precedens" - oświadczyła firma w odpowiedzi na pozew.
Zakłady od 2011 roku były w części w posiadaniu firmy private equity założonej przez byłego republikańskiego gubernatora Bruce’a Raunera. Początkowo Rauner bagatelizował problemy związane z zanieczyszczeniem, ale potem dołączył do polityków z obu partii wzywając Sterigenics do zatrzymania produkcji.
JT