30 września 2022

Udostępnij znajomym:

Coraz więcej Amerykanów aresztowanych poza granicami kraju

Liczba Amerykanów, którzy są niesłusznie przetrzymywani przez podmioty państwowe, takie jak Chiny, Iran i Rosja, odnotowała dramatyczny wzrost w porównaniu okresem sprzed dekady, jak wynika z nowego badania, które pokazuje, że rosnąca lista narodów atakuje obywateli USA, aby wywierać wpływ polityczny na Waszyngton.

Badanie, opublikowane w środę przez James W. Foley Legacy Foundation, szczegółowo opisuje, w jaki sposób praktyka prowadzona niegdyś głównie przez organizacje terrorystyczne i inne grupy bojowników, coraz częściej staje się narzędziem wrogich rządów, co doprowadziło do zatrzymania wielu osób - od gwiazdy WNBA Brittney Griner w Rosji do takich jak weteran piechoty morskiej Matthew Heath w Wenezueli.

Analiza pokazuje, że co najmniej 153 Amerykanów zostało niesłusznie zatrzymanych przez podmioty państwowe od 2001 r., co autorzy badania opisują jako pojawiające się zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, biorąc pod uwagę wysokie ceny, jakich zwykle domagają się zagraniczne rządy za uwolnienie jeńca.

A biorąc pod uwagę, że każdego roku zatrzymywanych jest średnio 11 nowych obywateli USA – a liczba uwolnień nie nadąża za liczbą nowych zatrzymanych – wyzwanie, przed którym stoją amerykańscy negocjatorzy, dopiero zaczyna się powiększać. Według Fundacji Foley, która opowiada się za uwolnieniem Amerykanów przetrzymywanych jako zakładników lub niesłusznie przetrzymywanych, od 2001 do 2011 roku średnio około pięciu obywateli USA było niesłusznie przetrzymywanych każdego roku. Od 2012 roku liczba ta wzrosła do średnio 34 rocznie.

„Jak powiedział sekretarz Blinken, praca na rzecz sprowadzenia obywateli USA zatrzymanych jako zakładników lub niesłusznie przetrzymywanych, jest czymś, na czym jest on osobiście skupiony i nie ma wyższego priorytetu dla niego jako sekretarz stanu” – powiedział w oświadczeniu rzecznik Departamentu Stanu.

Departament dodał również nowy wskaźnik ryzyka do zaleceń dotyczących podróży — wskaźnik „D” — aby ostrzec obywateli o ryzyku bezprawnego zatrzymania przez obcy rząd. „Wprowadzamy tę zmianę, aby podkreślić zwiększone ryzyko bezprawnego zatrzymania w poszczególnych krajach, które zaangażowały się w tę praktykę” – czytamy w oświadczeniu.

Sześć krajów odpowiada za prawie dwie trzecie przypadków

W latach 2001-2005 tylko cztery kraje bezprawnie przetrzymywały obywateli USA; w tym roku liczba ta wynosi 19.

„Liczba krajów zatrzymujących naszych ludzi i długość przetrzymywania, wszystko to rośnie” - mówi Diane Foley, która założyła Fundację Foley po tym, jak jej syn, dziennikarz James Foley, został porwany w Syrii w 2012 roku, a później zabity przez ISIS. „Więc obawiam się, że będziemy musieli wymyślić, jak sobie z tym poradzić jako kraj”.

Większość incydentów dotyczy krajów, na które USA nałożyły rozległe sankcje: Iranu, Chin, Wenezueli, Korei Północnej, Syrii i Rosji. Łącznie stanowią one prawie dwie trzecie wszystkich bezprawnych zatrzymań.

Trudno odpowiedzieć na pytanie, jak długo Amerykanie są przetrzymywani w niewoli. W 63% przypadków bezprawne zatrzymanie zakończyło się zwolnieniem, ratunkiem lub ucieczką.

Naukowcy odkryli, że negocjacje w pierwszym roku mają kluczowe znaczenie. Wśród tych, których sprawy zakończyły się zwolnieniem, 56% zatrzymano na rok lub krócej. Tylko 7% zwolnień dotyczyło Amerykanów przetrzymywanych przez ponad cztery lata, co stanowi obecnie większość wszystkich aktualnie przetrzymywanych obywateli USA, czyli około 44%.

Autorzy badania zwracają uwagę na trudne warunki, tortury i nadużycia w stosunku do obywateli amerykańskich. W kilku przypadkach doszło do zgonów w niewoli lub zamordowania przez oprawców.

W ostatnich latach mniej Amerykanów zostało wziętych jako zakładnicy przez grupy terrorystyczne, takie jak ISIS lub inne znane grupy bojowników. W latach 2012-2022 średnio siedmiu obywateli USA było zatrzymywanych każdego roku przez podmiot niepaństwowy, w porównaniu z 12 rocznie w poprzedniej dekadzie.

Autorzy wskazują na dwa możliwe wytłumaczenia tej sytuacji: pandemia, która od 2020 roku ostro ograniczyła podróże międzynarodowe, oraz spadek terytoriów kontrolowanych przez organizacje terrorystyczne na Bliskim Wschodzie iw Afryce, zwracając uwagę, „żaden z tych trendów nie jest prawdopodobnie trwały”.

Biały Dom musi zrobić więcej

Foley Foundation twierdzi, że obecnie posiada informacje o co najmniej 65 Amerykanach przetrzymywanych niesłusznie przez obcy rząd lub podmiot niepaństwowy. W swoim raporcie fundacja twierdzi, że priorytetyzacja tych spraw przez rząd USA „pozostaje wyzwaniem”, dodając, że „plany rządu USA dotyczące odzyskania Amerykanów przetrzymywanych jako zakładników lub niesłusznie przetrzymywanych nadal są niejasne dla niektórych rodzin”.

W ostatnich miesiącach administracja Bidena próbowała rozwiązać ten problem na kilku frontach.

W kwietniu Biały Dom ogłosił wymianę więźniów z Rosją za uwięzionego weterana piechoty morskiej Trevora Reeda, a zaledwie w zeszłym tygodniu pomógł zapewnić uwolnienie Matta Frerichsa, amerykańskiego kontrahenta, który był przetrzymywany w Afganistanie przez ponad dwa lata. Prezydent spotkał się także z rodziną Griner w sprawie jej zatrzymania w Rosji. A w sierpniu wydał dekret, który między innymi zezwala na stosowanie sankcji finansowych i zakazów wizowych jako narzędzia do uwolnienia zatrzymanych Amerykanów.

Ale Foley uważa, że wciąż trzeba zrobić więcej. Chce zobaczyć mocniejsze odstraszanie — takie jak sankcje odwetowe i odszkodowania dla ofiar — oraz ogólnorządowy przegląd działań, które mają na celu rozwiązywanie spraw zakładników i bezprawnych zatrzymań. Wzywa również do większego zaangażowania Białego Domu.

„Chcę tylko, aby było to wystarczająco priorytetowe, aby najlepsi szefowie naszego rządu mogli przyjrzeć się tym problemom i dowiedzieć się, jak możemy temu zapobiec i jak możemy sprowadzić ludzi do domu”.

jm

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor