20 czerwca 2019

Udostępnij znajomym:

Były chicagowski radny nie przyznał się do winy - poinformował we wtorek jego adwokat.

Moreno usłyszał zarzuty związane z oszustwami ubezpieczeniowymi, złożeniem fałszywego zgłoszenia o kradzieży samochodu oraz utrudnianiem pracy wymiaru sprawiedliwości.

Sprawa ma związek z incydentem z początku roku. Moreno, wtedy jeszcze zajmujący stanowisko radnego, zgłosił policji 4 stycznia, że po powrocie z podróży nie znalazł swojego Audi A6 (sedan rocznik 2016) przy swoim domu w dzielnicy Wicker Park na północnym zachodzie Chicago. Twierdził, że nikt inny nie miał dostępu do samochodu. Został poinformowany, że osoba, która będzie poruszać jego samochodem, zostanie natychmiast aresztowana. Moreno zgłosił także kradzież samochodu firmie ubezpieczeniowej.

Policja w lutym zatrzymała na północnym zachodzie Chicago 35-letnią kobietę, która prowadziła poszukiwane Audi radnego Moreno.

Liliya Hrabar, twierdziła, że Moreno, z którym się co jakiś czas się spotykała, pozwolił jej wziąć samochód. Policja nie była w stanie się z nim od razu skontaktować i 35-latka została oskarżona o przywłaszczenie sobie samochodu i spędziła noc w więzieniu.

Po sprawdzeniu wiadomości tekstowych od Moreno prokuratorzy powiatu Cook wycofali zarzuty przeciwko Hrabar, a detektywi wszczęli dochodzenie w sprawie złożenia fałszywego raportu na policję. Smsy potwierdzały wersję kobiety, że radny pozwolił je wziąć jego samochód. Ponadto już po zgłoszeniu kradzieży samochodu planował się spotkać z nią na kolacji. 

Moreno poinformował także firmę ubezpieczeniową o tym, że jego samochód został uprowadzony. Spekulował, że zostawił kluczyki w samochodzie w garażu i mógł zapomnieć o zamknięciu drzwi, lub ktoś użył urządzenia do ich odkodowania. Firma ubezpieczeniowa nie wypłaciła Moreno pieniędzy, ale była gotowa zaoferować mu nawet $30,000.

35-letnia Hrabar, która została aresztowana podczas prowadzenia jego samochodu, złożyła przeciwko niemu pozew o zniesławienie, dzień po tym, jak prokuratura powiatu Cook oskarżyła go o oszustwo ubezpieczeniowe. Kobieta chce, aby Moreno wziął odpowiedzialność za to, co się stało, twierdząc, że jej reputacja została zniszczona, a ona pracując jako agent ubezpieczeniowy, straciła klientów.

Moreno twierdzi, że wszystko było jednym wielkim nieporozumieniem. Określił Hrabar jako swoją przyjaciółkę, z którą się wcześniej spotykał.

Hrabar powiedziała, że Moreno nigdy nie wyjaśnił jej, dlaczego zgłosił kradzież samochodu.  Twierdziła, że radny prosił ją, aby milczała na temat incydentu aż do 26 lutego, kiedy ubiegał się o reelekcję, którą ostatecznie przegrał.

„Rozmawiałam z nim potem” – dodała. „I nadal nie rozumiem, dlaczego to zrobił. Kiedy się poznaliśmy był taki słodki i miły”.

W 2018 r. chicagowska policja wszczęła śledztwo w sprawie podszywania się Moreno pod funkcjonariusza CPD podczas sporu z kobietą o miejsce parkingowe w dzielnicy Lakeview. Moreno twierdził, że pokazał jej swoją legitymację radnego i poprosił ją, żeby przesunęła auto, ponieważ zaparkowała na pasach dla rowerów. Stanowczo zaprzeczył, by podawał się za policjanta.

„Lepiej zapłać mandaty za parkowanie! Tak postępujemy w Chicago” - miał powiedzieć Moreno, jak wynika z raportu policyjnego.

Śledztwo zostało zamknięte po potwierdzeniu wersji Moreno.

Proco “Joe” Moreno, który radnym był od 2011 r., przegrał w ostatnich wyborach walkę o reelekcję w 1. okręgu z politycznym nowicjuszem Danielem La Spatą, który pokonał go stosunkiem 61% do 39%.

Do sprawy Moreno został przydzielony losowo sędzia powiatu Cook, William Hooks, który powrócił na salę rozpraw w styczniu po kilku miesiącach przerwy zawieszenia go w obowiązkach z powodu nieujawnionego incydentu z innym sędzią.

JT

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor