----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

01 grudnia 2025

Udostępnij znajomym:

Trzy lata temu większość osób, które chciały naprawić cieknący kran albo zrozumieć, czym właściwie jest inflacja, sięgała po trzy najprostsze narzędzia: wpisywała pytanie w Google, szukała instruktażu na YouTube albo zwracała się - często w desperacji - do Alexy. Dziś miliony ludzi zaczynają zupełnie inaczej: otwierają ChatGPT i po prostu pytają.

Rewolucja w wyszukiwaniu

Największa zmiana nie polega na tym, że Google czy YouTube zniknęły. Chodzi o to, że ChatGPT stał się nowym „wejściem głównym” do wyszukiwania informacji. Już w kilka miesięcy po premierze 30 listopada 2022 roku korzystało z niego 100 milionów użytkowników tygodniowo. Pod koniec 2025 roku było to już 800 milionów - to czyni go jedną z najpowszechniej używanych technologii konsumenckich na świecie.

Badania pokazują, że nie jest to krótkotrwała ciekawostka. Według analiz Pew Research Center z 2025 roku 34% dorosłych Amerykanów korzystało z ChatGPT - dwa razy więcej niż dwa lata wcześniej. Wśród osób poniżej 30. roku życia większość ma za sobą pierwsze doświadczenia z chatbotem. Aż 60% dorosłych użytkowników AI mówi, że używa jej do wyszukiwania informacji - to najpopularniejszy sposób wykorzystania tej technologii.

Tradycyjne wyszukiwarki nadal są kręgosłupem Internetu, ale sposób wyszukiwania zmienił się po pojawieniu się ChatGPT. Przez lata Google było domyślną odpowiedzią na wszystko: od resetowania routera po wyjaśnienie limitu zadłużenia federalnego. Dziś to właśnie te szybkie, codzienne pytania - „co to znaczy?” albo „jak to działa?” - przechwytuje ChatGPT. I robi to szybciej niż strona pełna linków.

Ludzie to zauważyli. Nic dziwnego, że w 2025 roku ponad połowa użytkowników w USA i Wielkiej Brytanii przyznała, że teraz używa ChatGPT lub Gemini do zadań, które wcześniej zlecała Google. Analiza ponad miliarda sesji wyszukiwania wykazała, że ruch z platform generatywnej AI rośnie 165 razy szybciej niż tradycyjne wyszukiwanie, a około 13 milionów dorosłych Amerykanów traktuje generatywną AI jako główne narzędzie do wyszukiwania informacji.

To nie oznacza, że ludzie przestali „googlować”. Oznacza jednak, że ChatGPT przejął pytania, w których potrzebujemy jasnej odpowiedzi, a nie listy propozycji. Chcesz zrozumieć nową politykę rządu? Potrzebujesz definicji? Szukasz uprzejmej odpowiedzi na trudnego maila? ChatGPT jest szybszy, bardziej rozmowny i często wydaje się bardziej precyzyjny.

Równocześnie Google nie stoi w miejscu. Wyniki wyszukiwania wyglądają obecnie inaczej niż trzy lata temu, na górze strony coraz częściej pojawia się „AI Overview” - skrócona odpowiedź generowana przez system Gemini. Czasem trafna, czasem nie - ale dla wielu użytkowników wystarczająca, by nie przewijać dalej. W efekcie rośnie liczba wyszukiwań kończących się bez kliknięcia w jakikolwiek link. Ruch z Google na strony informacyjne spadł z ponad 2,3 miliarda wizyt w połowie 2024 roku do mniej niż 1,7 miliarda w maju 2025, a odsetek wyszukiwań związanych z wiadomościami zakończonych zerowym kliknięciem wzrósł z 56% do 69% w ciągu jednego roku.

Google nadal wygrywa szerokim zakresem źródeł i różnorodnością opinii, ale wyniki bywają chaotyczne, obciążone reklamami i mało klarowne. ChatGPT działa inaczej - odpowiada prostym tekstem, nastawionym na wyjaśnienie, choć bez odnośników i bez wielu punktów widzenia. Oba narzędzia potrafią popełniać błędy, ale każde z nich wymaga innego stylu korzystania.

Jak ChatGPT wpływa na inne technologie

Zmiana dotyczy nie tylko wyszukiwarek. Dotknęła też asystentów głosowych, którzy przez lata zdobywali popularność. W 2025 roku szacuje się, że 34% osób powyżej 12. roku życia ma inteligentny głośnik - minimalnie mniej niż dwa lata wcześniej. Nie jest to gwałtowny spadek, ale brak wzrostu może świadczyć o tym, że bardziej złożone pytania użytkownicy wolą kierować do ChatGPT, który potrafi stworzyć dłuższe wyjaśnienia, plan działania czy gotowy tekst.

YouTube natomiast wciąż ma się świetnie — w 2024 roku miał ponad 2,7 miliarda użytkowników. Jednak to, od czego ludzie zaczynają swoje poszukiwania, zmieniło się. Coraz częściej proszą ChatGPT o streszczenie, instrukcję, listę kroków lub szkic maila, a dopiero potem — jeśli muszą zobaczyć proces na własne oczy — przechodzą na wideo.

Podobny trend widać w bardziej specjalistycznych przestrzeniach. Programiści przez lata korzystali ze Stack Overflow, ale od momentu, gdy ChatGPT potrafi generować gotowe fragmenty kodu z wyjaśnieniem, ruch na platformie spadł o około 50%.

Co dalej?

Po trzech latach ChatGPT nie zastąpił całego technologicznego ekosystemu – ale go przeorganizował. Wyszukiwarki pozostały narzędziem do głębokich analiz i złożonych porównań, YouTube do instruktaży, a inteligentne głośniki do prostych, szybkich poleceń.

Jednak sam moment rozpoczęcia poszukiwania informacji się zmienił. Coraz częściej zaczynamy nie od pustego pola wyszukiwarki, lecz od rozmowy z chatbotem.

I to właśnie jest prawdziwy „efekt ChatGPT”: nie dodał nam tylko kolejnej aplikacji w telefonie - zmienił sposób, w jaki szukamy odpowiedzi.

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH 950 X 300

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH 950 X 300

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH WYBORCZYCH 300 X 600

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor