Federalne Biuro Śledcze (FBI) wydało alarmujący biuletyn ostrzegający przed falą przestępstw popełnianych przez osoby podszywające się pod funkcjonariuszy Służby Imigracyjnej i Celnej (ICE). Według dokumentu przestępcy wykorzystują zwiększoną widoczność ICE w mediach do ataków na bezbronnych obywateli – od kradzieży, przez porwania, po napaści seksualne.
Seria brutalnych przestępstw
FBI dokumentuje co najmniej pięć incydentów z 2025 roku, w których przestępcy wykorzystali fałszywe dokumenty i umundurowanie ICE. Jeden z najbardziej bulwersujących przypadków miał miejsce 7 sierpnia w nowojorskiej restauracji, gdzie trzech mężczyzn w czarnych kamizelkach podających się za agentów ICE związało pracowników, jednej osobie założyli na głowę worek na śmieci, a następnie obrabowali bankomat.
W powiecie Bay na Florydzie kobieta ubrała się w koszulkę z napisem ICE i próbowała „zabrać” żonę swojego byłego partnera, twierdząc, że jest funkcjonariuszką. Ofiara została porwana do kompleksu mieszkaniowego, skąd ostatecznie udało jej się uciec.
W Brooklynie mężczyzna podający się za agenta imigracyjnego zaprowadził kobietę na klatkę schodową, gdzie ją pobił, próbował zgwałcić i ukradł telefon, zanim został zatrzymany przez policję. Z kolei w Raleigh w Północnej Karolinie przestępca wtargnął do pokoju motelowego i groził deportacją, żądając współżycia seksualnego. Pokazał wizytówkę z odznaką, która miała uwiarygodnić jego tożsamość. To tylko kilka przykładów.
Historyczne precedensy i nowe przypadki
Problem nie jest nowy, ale znacząco się nasilił. Podczas pierwszej kadencji prezydenta Trumpa, w Queens w Nowym Jorku, czterech mężczyzn ubranych w stroje ICE obrabowało na ulicy mężczyznę, żądając pieniędzy w zamian za uniknięcie aresztowania.
Boston Regional Intelligence Center (BRIC) wydało jeszcze w grudniu ubiegłego roku publiczne ostrzeżenie przed „potencjalnym wzrostem oszustw” związanych z doniesieniami o planowanych „masowych deportacjach ze strony nowej administracji”. We wrześniu policja w Bostonie wydała dwa dodatkowe biuletyny ostrzegające przed oszustami podszywającymi się pod funkcjonariuszy ICE i inne władze federalne, którzy fałszywie informowali starszych obywateli o grożących im „działaniach deportacyjnych” w ramach prób wymuszenia pieniędzy.
Centrum BRIC ostrzegało również przed innymi schematami wykorzystującymi imigrantów: fałszywymi „loteriami wizowymi”, fałszywymi usługami prawnymi oraz oszukańczymi stronami internetowymi zbierającymi dane osobowe. Niektórzy oszuści celują szczególnie w uchodźców, oferując „specjalne fundusze grantowe”, które wymagają podania informacji bankowych.
Zamaskowana twarz, ukryta tożsamość
Problem pogłębia się przez kontrowersyjną praktykę stosowaną przez prawdziwych agentów ICE – coraz częstsze używanie masek zakrywających twarze podczas operacji. Jak podkreśla Barry Friedman z Policing Project na Uniwersytecie Nowojorskim, „postrzeganie legalności działań policji jest całkowicie podważane, gdy funkcjonariusze występują w maskach. Co ważniejsze, podważa to również bezpieczeństwo publiczne”.
Sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Kristi Noem broni tej praktyki, twierdząc, że maski chronią funkcjonariuszy przed groźnymi gangami. Jednak krytycy argumentują, że zatarcie granicy między legalną interwencją a siłą w stylu militarnym osłabia zaufanie publiczne i utrudnia odróżnienie prawdziwej operacji od brutalnego przestępstwa.
Jak rozpoznać oszustów?
FBI wskazuje kilka znaków ostrzegawczych, które mogą świadczyć o podszywaniu się: sfałszowane lub niedopasowane dokumenty tożsamości, przestarzały sprzęt ochronny oraz sklonowane oznaczenia pojazdów służbowych. Biuro wzywa wszystkie agencje na każdym szczeblu władzy do koordynacji działań mających na celu „weryfikację legalnych versus nielegalnych operacji” przypisywanych ICE.
„Upewnijcie się, że funkcjonariusze właściwie identyfikują się podczas operacji i współpracują z osobami, które proszą o dodatkową weryfikację” – czytamy w biuletynie FBI. Obywatele mają prawo zadzwonić do lokalnego posterunku policji, aby potwierdzić tożsamość agenta.
Legislacyjna odpowiedź
Rosnący problem skłonił władze niektórych stanów do działania. We wrześniu gubernator Kalifornii Gavin Newsom podpisał ustawę SB 627, znaną jako „No Secret Police Act”, która zakazuje „ekstremalnego maskowania się” podczas aresztowań lub doręczania nakazów, poza sytuacjami wysokiego ryzyka lub działaniami tajnymi.
Seattle rozważa podobny zakaz zakrywania twarzy. Pod koniec ubiegłego miesiąca burmistrz Bruce Harrell przedstawił rozporządzenie zakazujące masek i wymagające widocznych emblematów agencji. Naruszyciele mogą zostać ukarani karami cywilnymi do 5 000 dolarów.
Głębszy kryzys zaufania
Rzecznik ICE zapewnia, że „każdy złapany na podszywaniu się pod federalnego agenta imigracyjnego zostanie ścigany w pełnym zakresie prawa”. Jednak eksperci wskazują, że problem jest głębszy. Jeff Migliozzi z organizacji Freedom for Immigrants podkreśla: „Od dziesięcioleci agencje takie jak ICE i CBP unikały znaczącego nadzoru i działały w kulturze tajności i nadużyć pod przywództwem zarówno republikańskim, jak i demokratycznym. Nasilona obecność zamaskowanych agentów tylko potęguje tę kulturę bezkarności”.
FBI ostrzega, że przestępcy wykorzystują „zwiększoną obecność w mediach” ICE oraz związane z nim relacje medialne jako idealny pretekst do wykorzystywania bezbronnych społeczności. Według biuletynu, fala przestępstw z podszywaniem się jest bezpośrednio powiązana ze wzrostem akcji ICE, co dodatkowo podważa zaufanie między społecznościami a policją.