----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

13 czerwca 2023

Udostępnij znajomym:

W maju inflacja konsumencka - CPI - w USA obniżyła się do 4,0 proc. względem 4,9 proc. odnotowanych w kwietniu - podało Biuro Statystyki Pracy. Maj to jedenasty miesiąc spadkowy z rzędu. Porównując miesiąc do miesiąca, wzrost cen wyhamował z 0,4 proc. do 0,1 proc.

To pokazuje trwające postępy w mierzeniu się z inflacją, podczas gdy bezrobocie pozostaje na historycznie niskim poziomie. Roczna inflacja jest teraz na najniższym poziomie od marca 2021 roku i ponad połowę niższym niż w czerwcu ubiegłego roku - stwierdził prezydent Biden w oświadczeniu opublikowanym przez Biały Dom. Inflacja w USA powoli zbliża się do celu inflacyjnego banku centralnego.

Analitycy – to dane zakrzywione

Spadająca inflacja jest wynikiem spadających cen dwóch surowców – energii i paliwa. Podobnie jak w marcu na rzecz obniżenia inflacji CPI w USA oddziaływał przede wszystkim spadek cen paliw. Benzyna w maju była o 5,6% tańsza niż w kwietniu i już o blisko 20% tańsza niż w maju 2022 roku. Samochody i czynsz to główne czynniki napędzające inflację. Poza tym nadal jest drogo. Nieco spowolnił wzrost cen żywności, która przez poprzednie trzy miesiące podrożała łącznie tylko o 0,2%. Natomiast dynamika roczna wciąż pozostaje wysoka i w maju wyniosła 6,7%.

Nie wszystko wygląda kolorowo

Problemem cały czas pozostaje też uporczywie wysoka inflacja bazowa – czyli wskaźnik nieuwzględniający cen żywności, paliw i energii. Inflacja bazowa wzrosła o 0,4 proc. miesiąc do miesiąca (zgodnie z prognozami) i 5,3 proc. rok do roku. To wynik zbliżony do tego z kwietnia, gdy odnotowano odpowiednio 0,4 proc. i 5,5 proc.

Ameryka czeka na decyzje FED

Bank Centralny Stanów Zjednoczonych mimo spadającej inflacji sukcesywnie podnosił stopy procentowe, które są głównym wyznacznikiem oprocentowania kredytów hipotecznych. Celem było ustabilizowanie gospodarki, spowolnienie popytu, zmniejszenie ilości kredytów i w konsekwencji obniżenie inflacji. W środę wieczorem odbędzie się posiedzenie Amerykańskiego Banku Centralnego. Najnowsze dane dają silny argument za brakiem podwyżek stóp. Fed na początku maja podniósł koszt pożyczania pieniędzy o 0,25 pkt proc., do przedziału 5-5,25 proc., czyli najwyższego poziomu od 17 lat. Łącznie w tym cyklu, rozpoczętym w marcu 2022 r., stopy w największej gospodarce świata urosły o 5 pkt proc.

„Jeśli stopy zostaną utrzymane na niezmienionym poziomie, uwaga uczestników rynku skupi się na tonie komunikatów banku, szczególnie na możliwości podwyżki w lipcu i nowych prognozach stóp procentowych. Spodziewamy się, że Powell przyjmie niezobowiązujący ton, nieprzesądzający przyszłych ruchów. Fed pozostaje zależny od danych, a decydenci zapewne będą chcieli zobaczyć jeszcze chociaż jeden raport inflacyjny po majowym, zanim podejmą decyzję, czy stopy procentowe są na odpowiednio wysokim poziomie” - prognozuje Matthew Ryan, kierownik działu analiz Ebury.

fk

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH 950 X 300

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH 950 X 300

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH WYBORCZYCH 300 X 600

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor