----- Reklama -----

LECH WALESA

08 kwietnia 2019

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

Mężczyzna, który spowodował wypadek z udziałem policyjnego radiowozu, w wyniku którego dwóch funkcjonariuszy zostało rannych, stoi w obliczu oskarżenia o jazdę pod wpływem alkoholu.

23-letni Kyle Diaz został oskarżony o prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, przejechanie na czerwonym świetle, niedostosowanie prędkości i lekkomyślną jazdę. Do wypadku doszło w ubiegły czwartek tuż przed północną, kiedy policyjny radiowóz kierował się na wschód po West Belmont Avenue. Diaz poruszał się czarną Hondą Civic jadąc na południe po North Ashladn Avenue. Mężczyzna nie zatrzymał się na czerwonym świetle i przejechał przez skrzyżowanie, uderzając w policyjny radiowóz. Siła uderzenia spowodowała, że policyjny samochód uderzył w błękitnego Forda Fiestę, również poruszającego się na wschód po Belmont. 28-letnia kobieta prowadząca Forda, odmówiła pomocy medycznej na miejscu zdarzenia.

Obaj policjanci znajdujący się w policyjnym SUV trafili do szpitala. Diaz, który mieszka w Indianapolis, po wypadku został przetransportowany do szpitala Northwestern Memorial, gdzie przebywał dalej w poniedziałek. Mężczyzna ma stanąć przed sądem w dniu 14 czerwca.

Policja z 19. dystryktu poinformowała w piątek, że u mężczyzny stwierdzono zawartość alkoholu 0.205, co stanowi dwa i pół razy więcej niż dopuszczalny limit prawny.

Monitor

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor