Co najmniej 19 osób zmarło wskutek wychłodzenia w powiecie Cook od początku zimy - podało biuro koronera. To tragiczny bilans podany przed prognozowanym siarczystymi mrozami, które dadzą się w znaki już w nocy z wtorku na środę.
Mężczyznę w wieku około 50 lat znaleziono leżącego przed domem przy 2500 South Rideway w dzielnicy Little Village na południowym wschodzie Chicago. Z autopsji wynika, że przyczyną zgonu była choroba serca i wychłodzenie organizmu.
Kilka dni wcześniej potwierdzono śmierć 93-letniej kobiety z Harvey, na południowych przedmieściach. Lela Jones zmarła 7 stycznia z powodu wychłodzenia organizmu, ale także powikłań związanych z chorobą serca i rakiem płuca. Jej śmierć biuro koroner powiatu Cook uznało za nieszczęśliwy wypadek.
W Arlington Heights, na północno zachodnich przedmieściach, zmarła 20 stycznia 12-letnia dziewczynka, która bawiła się z 9-letnią koleżanką w hałdzie śniegu przed kościołem Rothem Church przy 106 E. College Dr. Dziewczynki próbowały wykopać tunel. W pewnym momencie zostały uwięzione w śniegu, kiedy zawaliła się wielka zaspa. Znaleziono je zakopane w zwałach śniegu, spod których nie mogły się przez ponad godzinę wydostać.
Obie zostały przewiezione do szpitala Northwest Community Hospital. 9-letnia dziewczynka doznała hipotermii. 12-letnia Esther Jung, córka pastora, zmarła. Autopsja wykazała, że przyczyną jej zgonu było uduszenie i hipotermia. Śmierć 12-latki uznano za nieszczęśliwy wypadek.
Ponad miesiąc temu 82-letnia kobieta w Beverly, na dalekim południu Chicago, zmarła na skutek hipotermii i z niedożywienia. Antoinette Hill-Hackett została znaleziona martwa 9 grudnia przy 10600 South Prospect Avenue, niedaleko miejsca, gdzie mieszkała.
Inna 88-letnia kobieta zmarła w Burbank. Śmierć Angeliki Smirnis z powodu wychłodzenia uznano za wypadek.
9 listopada zmarł mieszkaniec dzielnicy West Garfield Park. 34-letni Terry Caldwell został znaleziony przy 4100 West End Avenue. Oprócz hipotermii, jako przyczynę śmierci koroner uznał spożycie alkoholu i fentanylu. Dwa dni wcześniej zmarł inny mężczyzna. 66-letni Carl Gavin został znaleziony na zewnątrz 7 listopada w okolicach 4400 South King Drive w Bronzeville, dzielnicy na południu Chicago. Choroba serca i wychłodzenie wymieniono jako przyczyny jego zgonu – wynika z raportu z autopsji.
W ubiegłym sezonie, w okresie od 1 października 2017 r. do 1 kwietnia 2018 roku, hipotermia przyczyniła się w sumie do 47 zgonów w powiecie Cook. Ponad 250 osób zmarło z powodu zimna w 2006 roku na terenie powiatu Cook County.
Lekarze ostrzegają, by nie lekceważyć niskich temperatur, które mogą być niebezpieczne dla zdrowia i życia. Przy niskich temperaturach ciało wydala ciepło szybciej niż jest je w stanie produkować, czego skutkiem może być hipotermia, czyli wychłodzenie organizmu.
Pierwsze objawy to dezorientacja i zawroty głowy – nieco podobne do objawów lekkiego upojenia alkoholowego. U małych dzieci objawem może być czerwona, odmrożona skóra i gwałtowny spadek energii. Także starsi powinni unikać wychodzenia z domu w bardzo mroźny dzień. Na działanie mrozu narażone są osoby, u których występują choroby układu krążenia i układu oddechowego.
Władze apelują do mieszkańców, by w czasie mrozów i śnieżyc zatroszczyli się nie tylko o siebie, ale też o swoich bliskich i sąsiadów. „Dzwoniąc pod numery 911 (alarmowy) lub 311, można uratować komuś życie” - podkreślają.
Ostatnie rekordowo niskie temperatury w historii Chicago odnotowano 20 stycznia 1985 r., kiedy temperatura spadła do minus 27 stopni F.
JT