Najbardziej tragiczna w skutki była sobotnia strzelanina w supermarkecie w Buffalo, NY. Była szokującym aktem przemocy, w wyniku którego na nowo odżyły debaty na temat broni, rasizmu i radykalizacji. W ciągu następnych 48 godzin kolejne osoby zginęły w strzelaninach w Kalifornii, Teksasie i Karolinie Północnej. Niespokojny i krwawy weekend odnotowały Milwaukee w stanie Wisconsin oraz Chicago, w wyniku czego w obydwu miastach wprowadzono godzinę policyjną dla osób niepełnoletnich.
W Buffalo w stanie NY 18-letni napastnik uzbrojony w karabin półautomatyczny i sprzęt taktyczny, w tym kamizelkę kuloodporną, otworzył ogień już przed sklepem i kontynuował wewnątrz, zabijając 10 osób i raniąc trzy. Wiosną zeszłego roku groził, że użyje broni w swojej szkole średniej. Po tym wydarzeniu zatrzymano go na jeden dzień na badania psychiatryczne, po czym sprawę zamknięto.
W minioną sobotę podjechał pod supermarket w Buffalo, oddalony ok. 200 mil od miejsca zamieszkania i znajdujący się w zdominowanej przez czarnych mieszkańców dzielnicy. Transmitując na żywo w mediach społecznościowych całe wydarzenie otworzył ogień do robiących zakupy ludzi.
W internecie znaleziono pozostawione przez niego rasistowskie wpisy. Władze federalne pracują nad potwierdzeniem autentyczności 180-stronicowego dokumentu, w którym stwierdzał, że zaplanowany atak miał na celu sterroryzowanie osób rasy innej niż biała.
W powiecie Orange w Kalifornii mężczyzna otworzył ogień podczas uroczystego obiadu w Kościele Prezbiteriańskim w miejscowości Laguna Woods. Zabił jedną osobę i zranił pięć innych do czasu, gdy pastor uderzył go krzesłem w głowę, a parafianie związali przewodami elektrycznymi.
W Houston dwie osoby zginęły, a trzy inne zostały zabrane do szpitala z obrażeniami po strzelaninie na tętniącym życiem targu.
Godzinę policyjną w Millenium Park, zakazującą nieletnim bez opieki przebywania w tym miejscu po 6 po południu, wprowadziły władze Chicago. Było to wynikiem śmierci 16-latka zastrzelonego w pobliżu sławnego monumentu "Cloud", popularnie zwanego "Fasolą", jednej z największych atrakcji turystycznych miasta.
Podobnie w Milwaukee. Wprowadzono tam godzinę policyjną, odwołano masową imprezę wspólnego oglądania drużyny Milwaukee Bucks w ramach rozgrywek NBA, ograniczono sprzedaż alkoholu. Wszystko po tym, jak 21 osób zostało rannych w 3 strzelaninach w piątek wieczorem.
Winston-Salem, Karolina Północna: siedem osób zostało rannych w strzelaninach w niedzielę wieczorem, które "nie zostały uznane za przypadkowe akty przemocy”. Władze są wciąż na wczesnym etapie śledztwa.
rj