28 września 2022

Udostępnij znajomym:

Ponad 5 złotych trzeba zapłacić w polskich kantorach za jednego dolara. To historycznie wysoki kurs, nienotowany nigdy wcześniej. Ekonomiści przyznają wprost, że to z jednej strony wypadkowa bardzo mocnej w obecnym czasie amerykańskiej waluty i jednocześnie bardzo słabej złotówki.

"Dolara wsparły mocne odczyty danych z amerykańskiej gospodarki, zaskakująco wysoka sprzedaż domów jednorodzinnych oraz wzrost pewności konsumentów" - czytamy w popołudniowym komentarzu portalu XTB. Jako kolejny powód eksperci podają fakt, że Stany Zjednoczone zagroziły Rosji bezprecedensowymi sankcjami w razie eskalacji nuklearnej, do której mogłoby dojść wskutek rozpętanego przez Moskwę konfliktu na Ukrainie. Amerykańska waluta króluje i jej notowania są w okolicy parytetu w stosunku do euro, franka szwajcarskiego i funta brytyjskiego. To oznacza, że za jednego dolara można kupić jedno euro czy jednego franka.

Z czego wynika słabość złotówki?

Ciąży przede wszystkim tocząca się na Ukrainie wojna i ogłoszona przez Władimira Putina powszechna mobilizacja. Z kolei wysoka cena dolara to dla Polski szereg złych informacji. Oznacza to m.in. rosnące ceny surowców. Dodatkowo nie widać przesłanek, by sytuacja miała się normować. Coraz mniej realny staje się cel Narodowego Banku Polskiego, którym było obniżenie inflacji do poziomu 2.5%, z obecnych 16. Polski złoty jest jedną z najsłabszych walut w regionie Europy środkowo-wschodniej w ostatnich latach. Gorzej wypada tylko węgierski forint.

Nie tylko dolar jest drogi

Słaba złotówka jest powodem tego, że w stosunku do polskiej waluty drogie są wszystkie inne. Kurs dolara wynoszący 5 złotych nie jest jedyny, bo inne wiodące waluty – euro i frank szwajcarski także zbliżają się do tej bariery. Słabość złotego do dolara wynika wprost ze spadku notowań pary EUR/USD ze względu na silne powiązania gospodarcze Polski ze strefą euro.

Parytet euro-dolar został osiągnięty już dawno

Do takiej sytuacji, także niewidzianej nigdy wcześniej doszło w lipcu tego roku. Kurs euro i dolara amerykańskiego osiągnął wówczas parytet - co oznacza, że obie waluty były i są warte tyle samo. Pogorszenie globalnych nastrojów przy jednocześnie dobrych informacjach z amerykańskiego rynku - to zdaniem ekspertów główny powód wzmacniania się amerykańskiej waluty. Indeks dolara, wskazujący na siłę amerykańskiej waluty wobec innych, jest najwyższy od 2002 roku. Z kolei historyczna słabość euro wobec dolara to wypadkowa kilku czynników. Wśród powodów ekonomiści z obu kontynentów wymieniają obawy przed recesją podsycane przez wysoką inflację i niepewność dostaw energii spowodowaną inwazją Rosji na Ukrainę.

W Polsce może być tylko gorzej

"Mocny dolar, nienajlepsze fundamenty (trajektoria inflacji, bilans płatniczy,) i wycenianie coraz mniejszej skali zacieśnienia monetarnego przełożyły się na znaczące osłabienie złotego, w tym na rekordy słabości złotego względem dolara. Trend jest tutaj nieubłagany i trudno jest wskazać przekonujące argumenty za aprecjacją (umocnieniu się) złotego" – oceniali w lipcu perspektywy polskiej waluty analitycy Banku Pekao. Teraz wydają się one równie aktualne co jeszcze dwa miesiące temu.

fk

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor