25 września 2020

Udostępnij znajomym:

Człowiek znany jako "Dreadhead Cowboy" był zaskoczony postawionymi mu oskarżeniami o przestępstwo okrucieństwa wobec zwierząt i powiedział, że był gotowy rozważyć przeprowadzenie większej liczby protestów po tym, jak przejechał na swoim koniu 7.5 mili po autostradzie Dana Ryana w godzinach szczytu, zatrzymany ostatecznie przez policję i postawiony w stan oskarżenia.

Adam Hollingsworth, który został oskarżony o poważne okrucieństwo wobec zwierząt i inne wykroczenia wynikające z jego poniedziałkowej przejażdżki, powiedział podczas konferencji prasowej w czwartek po południu, że chciał w ten sposób zaprotestować i zwrócić uwagę na liczbę dzieci, które zostały zabite w tym roku w Chicago.

"Czy zrobiłbym to ponownie? Tak, zrobiłbym to jeszcze raz" - powiedział, wyjaśniając, dlaczego zdecydował się przeprowadzić w ten sposób protest na rzecz ruchu #KidsLivesMatter. "Siedziałem w więzieniu, mam za sobą burzliwą przeszłość, nie jestem doskonały... Ale to było cos, za co warto iść do więzienia".

Hollingsworth przemówił dzień po tym, jak pojawił się w sądzie w sprawie zarzutów i wyznaczono w jego sprawie kaucję w wysokości 25 tysięcy dolarów.

33-latek powiedział, że nie zamierzał skrzywdzić swojego konia i wielokrotnie mówił o sobie, iż jest miłośnikiem zwierząt. Ale prokuratorzy powiatu Cook stwierdzili, że w poniedziałek zajeździł swojego konia prawie na śmierć, a jeden z weterynarzy zajmujących się koniami, porównał tę jazdę do zmuszenia 80-letniej kobiety do przebiegnięcia pełnego maratonu.

Od środy zwierzę pozostaje w stanie krytycznym i wisi nad nim ryzyko poddania eutanazji.

Koń został przyjęty na obserwację przez dwóch lekarzy, który zgodnie przyznali, iż cierpiał z powodu odwodnienia, przegrzania, doznał ran nóg i boków, które obficie krwawiły.

Hollingsworth utrzymuje, że od czasu swojego aresztowania osobiście nie otrzymał żadnych informacji o stanie konia. Próbuje wynająć prawnika, aby zlecić dodatkowe badania wykonane przez innego weterynarza.

Kwestionując zarzuty prokuratury, która twierdzi, że koń upadł na autostradzie po tej jeździe, przyznaje jednak, że zwierzę krwawiło. Oskarżony dodał, że w innych miejscach zwierzęta traktuje się o wiele gorzej od tego, co sam zrobił.

"Ludzie, którzy nic nie wiedzą o koniach, mogą pomyśleć, że to co zrobiłem, było okrucieństwem wobec zwierząt" - powiedział. "Ale jeśli pójdziesz na tor wyścigowy, tam jest 100 razy gorzej. Jeśli pójdziesz do cyrku, jest gorzej. To znacznie gorsze od tego, co robię z moim koniem".

Hollingsworth, znany w Chicago lokalny aktywista, został również określony jako "Census Cowboy" za swoją współpracę z burmistrz Lightfoot w celu zwiększenia świadomości na temat spisu powszechnego.

Powoływał się na tę współprace w czwartek i twierdził, że został "wezwany" przez burmistrz, która była zestresowana udziałem w spisie ludności w niektórych dzielnicach miasta.

"Lori, chodź, pomóż mi" - powiedział, odnosząc się do swoich wysiłków na rzecz ruchu KidsLivesMatter. "Nie mogę tego zrobić sam".

JM

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor