29 marca 2019

Udostępnij znajomym:

45-letni Matt Haller walczył z rakiem i walczył, aby jak najwięcej ludzi dowiedziało się o niebezpiecznej substancji chemicznej wydzielanej przez fabrykę znajdującą się w pobliżu jego domu. Matt Haller przegrał walkę z rakiem, ale zanim umarł, wspólnie z innymi mieszkańcami złożył pozew sądowy przeciwko firmie Sterigenics i chciał, aby jego historię usłyszał świat.

Dave Savini, reporter stacji CBS 2 po raz pierwszy spotkał się z Mattem w styczniu. Kiedy dowiedział się, że mężczyzna trafił do hospicjum w ubiegłym tygodniu, wstąpił tam, by się z nim pożegnać.

Ale Matt chciał uwiecznić tę rozmowę i udzielić ostatniego wywiadu na temat swojej choroby, walki i społeczności, którą kochał.

Na zdjęciach sprzed choroby widać uśmiechniętego, pełnego życia mężczyznę, który aktywnie uprawiał sporty, np. narciarstwo.

„W tej chwili ważę 100 funtów” – powiedział w czasie rozmowy. „Straciłem prawie sto funtów”.

Kiedy Savini po raz pierwszy spotkał Matta w styczniu, mężczyzna przechodził właśnie chemioterapię. Chciał zabrać głos, ponieważ wierzył, że przyczyną jego choroby nowotworowej może być tlenek etylenu, wydzielany do atmosfery ze znajdującego się w pobliżu zakładu sterylizacji urządzeń medycznych Sterigenics.

„Myśl, że ta firma dosłownie może być odpowiedzialna za moją śmierć, jest szokująca” – powiedział. „To naprawdę szokujące”.

Matt walczył o większy nadzór rządowy nad emisją tlenku etylenu, jednocześnie walcząc o każdy kolejny dzień życia, który mógł spędzić z żoną Colleen i ich synem, Cullenem.

„Mój syn ma cztery lata i naprawdę zastanawiam się nad tym, czy on będzie mnie pamiętał?” – mówił Matt. „Nie będę w stanie go nauczyć grać w hokeja. Tak wiele rzeczy stracimy, kiedy patrzysz w przyszłość, widzisz pustkę”.

Dwa miesiące po tym wywiadzie mężczyzna chciał wypowiedzieć się po raz kolejny, chociaż wiedział, że nawet patrzenie na jego osobę może być dla niektórych trudne. Chociaż jego ciało zawiodło, jego umysł pozostał sprawny i Matt chciał jeszcze tyle dać od siebie.

Powiedział, że na tym etapie choroby, pielęgniarki po prostu starają się zapewnić mu komfort, nie mogąc zrobić nic więcej.

Pytania dotyczące choroby Matta i powiązania tlenku etylenu z chorobami nowotworowymi sięgają nawet 35 lat wstecz.

Dziennikarze stacji CBS 2 dotarli do listu z 1984 roku, napisanego przez Agencję Ochrony Środowiska w Illinois (EPA). Ostrzega ona poprzednika firmy, Griffith Laboratories, o zagrożeniach nowotworowych związanych z tlenkiem etylenu, wymieniając jako potencjalne choroby nowotwory trzustki, pęcherza, mózgu, ośrodkowego układu nerwowego i żołądka.

„Tutaj wszystko musi zostać odkryte. Wszystko musi być odkryte” – powiedział Matt.

Mężczyzna podzielił się swoją historią mając nadzieję, że ktoś go wysłucha i zacznie badać przypadki raka występujące w społeczności Willowbrook, gdzie mieszkał przez dziewięć lat.

„Moja walka stała się walką o ujawnienie tych informacji” – powiedział.

Matt ma nadzieję, że więcej osób zdecyduje się na mówienie prawdy – jak dwóch byłych pracowników Sterigenics, którzy twierdzili, że EPA nie zna faktycznej ilości tlenku etylenu wypuszczanego przez firmę do atmosfery, a prawdziwe ilości nigdy nie były zgłoszone.

„To jest szczególnie trudne, bo tam pracowałem. Trudno jest mi spać w nocy” – powiedział jeden z pracowników.

Matt powiedział, że dotarcie do osób, które głośno mówią prawdę, było jak „spełnienie marzeń”.

„Właśnie o to mi teraz chodzi. Aby osoby, które posiadają informacje, zaczęły mówić. Opowiedziały swoją historię. Powiedz nam, co wiesz i będziemy razem z tym walczyć. Będziemy walczyć w imieniu całej społeczności. Proszę” – zaapelował.

Matt udzielając wywiadu na początku tego roku, skłonił kolejnego byłego pracownika do wystąpienia.

„Poczułem się naprawdę źle, kiedy dowiedziałem się o człowieku umierającym na raka, który opuszcza swojego czteroletniego syna. To mnie najbardziej zraniło” – powiedział Mike Morales.

Morales opowiadał o wyciekach gazu w obiekcie.

„Komory pracowały w różnych cyklach. Wiele razy dochodziło do wycieku gazu, przysięgam na Boga” – powiedział.

Matt ma nadzieję, że podobnie zareaguje więcej osób.

„Jeśli rzeczywiście robią to, o czym mówią informatorzy, w co wierzymy i zatruwają tę społeczność, powinni za to zapłacić. I nie mam na myśli pieniędzy. Ludzie powinni trafić do więzienia” – powiedział.

W ubiegłym miesiącu dyrektor stanowej Agencji Ochrony Środowiska, John Kim, zabronił Sterigenics International używania tlenku etylenu, który jest rozpylany w szczelnych komorach w celu sterylizacji sprzętu medycznego, farmaceutyków i produktów żywnościowych.

Opowiadając swoją historię Matt chce przypomnieć o innych chorych osobach, jak Katherine Howard, chorująca na raka żołądka, Jane Conev i Jeanne Hochhalter, cierpiących na raka piersi, Petko Conev z rakiem pęcherza moczowego i Julian Glick chorująca na białaczkę.

Matt żąda odpowiedzi i wzywa do dalszej walki. „Będą ubiegać się o ponowne otwarcie, więc musimy kontynuować naszą walkę” – powiedział na temat Sterigenics.

Firma zaprzecza doniesieniom swoich byłych pracowników i twierdzi, że działa w granicach określonych obowiązującymi przepisami.

W ubiegłą sobotę, półtora dnia po udzieleniu swojego ostatniego wywiadu, Matt przegrał walkę z rakiem. Jest pierwszą z osób, które złożyły pozew przeciwko Sterigenics, która zmarła. Miał 45 lat.

Monitor

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor