To, że twój ulubiony piosenkarz nie żyje, nie oznacza, że nie możesz go zobaczyć „na żywo”
Koncerty, których głównymi bohaterami są symulacje, a nie występy artystów na żywo, pobudziły wyobraźnię opinii publicznej. Pośmiertny występ Tupaca Shakura na kalifornijskim festiwalu Coachella w 2012 roku do dziś stanowi kulturowy punkt zwrotny. Od czasu debiutu w maju 2022 r. widzowie tłumnie oglądają odbywający się w Londynie występ ABBA Voyage. W ciągu ostatnich kilku miesięcy było wiele rozmów na temat nadchodzącego Elvis Evolution.
Premiera zaplanowana na listopad, Elvis Evolution wykorzysta najnowsze technologie uczenia maszynowego, aby ożywić zmarłego króla rock and rolla. Jednak w tym przedstawieniu – podobnie jak w wielu innych tak zwanych „hologramowych” produkcjach scenicznych, w których występują zmarłe lub nieobecne gwiazdy muzyki – również zastosowano wiele tradycyjnych technologii, w tym magiczną sztuczkę mającą prawie 200 lat.
To nie hologram
Pierwszą rzeczą, którą należy wyjaśnić w przypadku tego typu wirtualnych wykonawców, jest to, że z technicznego punktu widzenia żaden z nich nie jest hologramem.
„Hologramy to w rzeczywistości trójwymiarowe nieruchome obrazy tworzone za pomocą technologii laserowej, przypominające ikonę bezpieczeństwa na karcie kredytowej” – powiedział Paul Debevec, profesor grafiki komputerowej w Instytucie Technologii Kreatywnych Uniwersytetu Południowej Kalifornii, dodając, że za niewłaściwe użycie tego słowa możemy winić film science-fiction z 1977 roku.
„Jeśli oglądasz film Gwiezdne Wojny, hologramy oznaczają osobę zawieszoną w przestrzeni” – powiedział Debevec, odnosząc się do dobrze znanego momentu z oryginalnego filmu z 1977 r., w którym droid R2-D2 odtwarza nagraną wiadomość wideo księżniczki Lei z prośbą o pomoc.
„Cały efekt «Pomóż mi, Obi-Wanie Kenobi» z pewnością poruszył popularną wyobraźnię” – powiedział Debevec.
Tworzenie Elvisa
Jeśli więc sceniczne reinkarnacje Elvisa i innych zmarłych gwiazd nie są hologramami, to czym są?
Andrew McGuinness jest dyrektorem generalnym i założycielem Layered Reality, londyńskiej firmy stojącej za Elvis Evolution, a także dwóch innych zaawansowanych technologicznie przedstawień, które obecnie odbywają się w Londynie – The War of the Worlds i The Gunpowder Plot.
Według McGuinnessa technologię przywracania Króla na scenę koncertową można zasadniczo podzielić na dwie części.
„Przede wszystkim, w jaki sposób będziemy tworzyć treść” – powiedział McGuinness. „I tu właśnie wkracza sztuczna inteligencja”.
McGuinness powiedział, że jego firma nabyła globalne prawa do stworzenia rozrywki opartej na Elvisie i jego historii, w wyniku czego zbiera wszelkiego rodzaju materiały z oficjalnych archiwów gwiazdy – setki godzin materiałów wideo, zdjęć, muzyki – w model komputerowy.
Model ten skutecznie uczy się najdrobniejszych szczegółów, jak Elvis śpiewa, mówi, tańczy i chodzi.
„Na przykład, jeśli występ Elvisa był pierwotnie kręcony od przodu, będziemy w stanie pokazać wam kąt kamery od tyłu, który w rzeczywistości nigdy nie był kręcony” – powiedział McGuinness.
Stara sztuczka
Druga część procesu polega na dostarczeniu tego AI Elvisa w sposób, który sprawi, że będzie on wydawał się realny dla żywej publiczności. Tutaj właśnie pojawia się mnóstwo innych technologii, w tym stara sztuczka sceniczna o nazwie Pepper's Ghost.
„Myślę, że widzowie byliby zaskoczeni, oglądając te najnowocześniejsze pokazy, że to, na co patrzą, pochodzi z 1862 roku” – powiedział Jim Steinmeyer, projektant iluzji scenicznych, który pisze także książki o historii magii.
„Używano go do umieszczania na scenie trójwymiarowego ducha wchodzącego w interakcję z aktorami” – powiedział Steinmeyer. Jest to technika iluzji stosowana w teatrze, kinie, parkach rozrywki, muzeach, telewizji i na koncertach, podczas której wyświetlany jest obraz obiektu poza sceną, tak aby sprawiał wrażenie, że znajduje się przed publicznością,
Jako pierwszy na tę koncepcję wpadł brytyjski inżynier Henry Dircks.
"To powinno nazywać się Duch Dircksa” – powiedział Steinmeyer. "A Dircks był z tego powodu zgorzkniały przez wiele, wiele lat”.
Naukowiec John Henry Pepper przekształcił Pepper's Ghost w naprawdę działający system.
„To była nowość naukowa, ale był to rodzaj fantastycznego sukcesu wizualnego” – powiedział Steinmeyer. „Od tego czasu używano go w wielu różnych formach”.
Technologia nie jest najważniejsza
McGuiness z Layered Reality powiedział, że jest podekscytowany możliwością połączenia wielu starych i nowych technologii na potrzeby Elvis Evolution. Jednak ostatecznie, powiedział, wszystko musi służyć emocjonalnej podróży widzów.
„Marzę o tym, aby ludzie całkowicie zapomnieli o tej technologii” – powiedział McGuinness. „Chcę, żeby poczuli się, jakby naprawdę widzieli występ Elvisa”.

jm