----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

14 października 2025

Udostępnij znajomym:

Nie wszystkie ryzykowne zawody w Stanach Zjednoczonych idą w parze z wysokimi zarobkami. Jak wynika z najnowszego raportu firmy Resume Now, część z nich nie przekracza nawet progu 60 tysięcy dolarów rocznie – mimo że każdego roku pochłania dziesiątki, a czasem setki ofiar śmiertelnych.

Ryzyko nie zawsze idzie w parze z wynagrodzeniem

Na coraz bardziej konkurencyjnym rynku pracy nie brakuje zawodów, które mimo oczywistego ryzyka wciąż przyciągają kandydatów. Jedni kierują się pasją lub stabilnością zatrudnienia, inni – po prostu brakiem alternatyw.

„To nie o to chodzi, co jest niebezpieczne, ale jak bardzo oderwane od rzeczywistości są płace w tych branżach” – mówi Michael Ryan, ekspert finansowy i założyciel portalu MichaelRyanMoney.com. „Kierowcy ciężarówek w USA są narażeni na prawie tysiąc wypadków śmiertelnych rocznie, a zarabiają średnio 57 tysięcy dolarów. Piloci samolotów, którzy również pracują w niebezpiecznych warunkach, mają pensje sięgające 200 tysięcy. To ponad trzykrotna różnica przy porównywalnym poziomie ryzyka”.

Z danych amerykańskiego Biura Statystyki Pracy wynika, że kierowcy i operatorzy ciężarówek wykonują jedne z najniebezpieczniejszych i najgorzej płatnych zawodów w Ameryce  – w 2023 roku zginęło ich 984. Mediana ich zarobków to 57 440 dolarów rocznie.

Na liście najniebezpieczniejszych zawodów znaleźli się również pracownicy budowlani – 318 zgonów w ciągu roku, przy medianie zarobków wynoszącej 46 050 dolarów. Podobnie ryzykowne, a słabo opłacane zawody to także prace przy utrzymaniu terenów zielonych, w rolnictwie, transporcie towarów, dekarstwie i ochronie.

„Statystyki dotyczące zgonów wśród dekarzy są mocno zaniżone, zwłaszcza że wielu z nich to pracownicy bez dokumentów” – zauważa Kevin Thompson, prezes 9i Capital Group i gospodarz podcastu 9innings. „To samo dotyczy robotników budowlanych. Oficjalne dane rzadko pokazują pełny obraz, a gdy spojrzy się na zarobki, widać, jak wielką przewagę mają pracodawcy. Podaż siły roboczej jest wysoka, więc płace pozostają niskie – nawet jeśli praca może skończyć się tragicznie”.

Kto zarabia dobrze mimo ryzyka

Na drugim końcu skali znajdują się zawody równie niebezpieczne, ale znacznie lepiej wynagradzane. Rolnicy i hodowcy odnotowali w ubiegłym roku 171 zgonów, lecz ich mediana zarobków wyniosła blisko 88 tysięcy dolarów.

Jeszcze lepiej radzą sobie piloci i inżynierowie lotniczy – z medianą na poziomie 198 tysięcy dolarów, przy 62 ofiarach śmiertelnych rocznie. Wśród dobrze opłacanych, a zarazem ryzykownych zawodów znalazły się także stanowiska brygadzistów mechaników, monterów linii energetycznych oraz kierowników budowy.

„Nie każde ryzyko przekłada się na wyższą pensję” – podkreśla Michael Ryan. „Wiele zawodów wysokiego ryzyka – jak budownictwo, rybołówstwo czy wycinka lasów– wpędza ludzi w błędne koło: duże zagrożenie, mała nagroda. Zanim zaakceptujesz ryzyko wpisane w zawód, zadaj sobie pytanie, czy rekompensuje ci ono koszt dodatkowego ubezpieczenia na życie, które de facto powinieneś mieć. Bo twój pracodawca raczej o tym nie myśli”.

„Ryzyko eksportowane”

Kevin Thompson zwraca uwagę, że wiele z tych niebezpiecznych zawodów zostało przeniesionych poza granice USA lub opiera się dziś na pracy imigrantów. „To nie przypadek. To prace, w których bilans zysków i strat jest dla Amerykanów po prostu nieopłacalny. W krajach rozwijających się te same stanowiska mogą zapewnić znacznie lepszy poziom życia niż w Stanach. Ale dla przeciętnego Amerykanina – ryzyko rzadko jest warte nagrody”.

Podobnie uważa Alex Beene, wykładowca finansów osobistych na Uniwersytecie Tennessee w Martin. „W czasach spowolnienia gospodarczego praca w transporcie czy budownictwie nadal jest dostępna, bo to sektory oparte na pracy fizycznej i długich godzinach. Ale to także zawody, w których łatwo o wypadki. Wysokie ryzyko i niskie płace sprawiają, że wielu ludzi zwyczajnie rezygnuje z takich karier”.

Zdaniem Ryana, ryzykowna praca może mieć sens tylko wtedy, gdy prowadzi do konkretnego celu. „Jeśli taki zawód daje dobre zarobki i szansę na rozwój, emeryturę albo zmianę branży – to może się opłacać. Ale pracować w niebezpiecznych warunkach za przeciętną pensję? To jak grać o własne życie. W takim równaniu matematyka nigdy nie jest po twojej stronie”.

Amerykański rynek pracy pokazuje wyraźnie, że wysokie ryzyko nie zawsze oznacza wysokie zarobki. Tysiące osób każdego roku giną, wykonując niebezpieczne zawody, które rzadko dają finansową stabilność. Eksperci ostrzegają: zanim zdecydujesz się na pracę, w której stawką jest zdrowie lub życie, warto zadać sobie jedno pytanie – czy naprawdę warto?

na podst. newsweek.com

 

----- Reklama -----

DOM KSIĄŻKI D&Z

----- Reklama -----

DOM KSIĄŻKI D&Z

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH WYBORCZYCH 300 X 600

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor