----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

21 października 2025

Udostępnij znajomym:

Na lotnisku Hartsfield-Jackson w Atlancie, jednym z najbardziej ruchliwych portów lotniczych świata, doszło w poniedziałkowy poranek do dramatycznych wydarzeń, które mogły zakończyć się tragedią. Policja zatrzymała 49-letniego Billy’ego Cagle’a z Cartersville, który – jak ustalono – planował przeprowadzić zbrojny atak w terminalu południowym obsługującym pasażerów linii Delta Air Lines.

Według szefa policji w Atlancie, Darina Schierbauma, mężczyzna prowadził transmisję na żywo w mediach społecznościowych, zapowiadając, że „jedzie na lotnisko, by je rozwalić”. Rodzina, zaniepokojona jego wypowiedziami, natychmiast powiadomiła policję w Cartersville, która przekazała ostrzeżenie funkcjonariuszom w Atlancie. Szybka reakcja służb i współpraca między jednostkami pozwoliły na uniknięcie potencjalnej masakry.

Cagle przyjechał na lotnisko około godziny 9:29 rano, parkując swojego białego pickupa tuż przy wejściu do terminalu południowego. Dwie minuty później wszedł do środka, jak później oceniono – by rozpoznać teren przed planowanym atakiem. O 9:40 policja w Atlancie otrzymała oficjalne ostrzeżenie od kolegów z Cartersville. Zaledwie czternaście minut później, o 9:54, mężczyzna został zatrzymany wewnątrz terminalu przez funkcjonariuszy.

W jego pojeździe odnaleziono karabin szturmowy Springfield AR-15 oraz 27 sztuk amunicji. Policja jest przekonana, że Cagle zamierzał wrócić do samochodu po broń i otworzyć ogień do przypadkowych osób. „Wszystko wskazuje na to, że był w fazie przygotowań do aktu masowego morderstwa” – powiedział szef Schierbaum.

Rodzina Cagle’a potwierdziła, że mężczyzna miał „poważne problemy natury psychicznej” i zapowiadał, iż zamierza wyrządzić krzywdę „jak największej liczbie ludzi”. Funkcjonariusze podkreślają, że ich szybka interwencja była możliwa dzięki czujności bliskich, którzy zareagowali na czas. „To przykład, jak powinna działać współpraca między społecznością a policją – dzięki niej udało się zapobiec tragedii” – dodał Schierbaum, określając sytuację jako „katastrofę, której udało się uniknąć”.

Policja udostępniła także nagranie z kamer nasobnych funkcjonariuszy, na którym widać moment zatrzymania. Cagle, ubrany w niebieską koszulkę polo, przechadzał się po zatłoczonym terminalu, gdy podeszli do niego oficerowie. Na pytanie, co tam robi, odpowiedział spokojnie: „Po prostu tu jestem, a co?”. Po krótkiej wymianie zdań został obezwładniony i zatrzymany. Podczas aresztowania krzyczał, ale nie odniósł żadnych obrażeń; po interwencji został przebadany przez ratowników medycznych.

Cagle usłyszał szereg zarzutów, w tym grożenie aktem terrorystycznym, usiłowanie napaści, nielegalne posiadanie broni palnej przez osobę karaną oraz posiadanie broni podczas popełniania przestępstwa. Śledztwo w sprawie prowadzi obecnie FBI, które bada także jego wcześniejsze aktywności w Internecie oraz motyw działania.

Jak podkreślił szef policji w Atlancie, „dzisiejszy dzień pokazuje, że gdy społeczność i służby działają razem, można uratować wiele istnień ludzkich”.

----- Reklama -----

OBAMACARE_1101_1120

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor