Nie w Illinois, ale na Florydzie, w Kalifornii i w Tennessee padły wszystkie liczby środowego losowania Powerball z zawrotną kumulacją $1.586 miliarda. Taka rekordowa wygrana zostanie podzielona na trzy części. W środowym losowaniu padły liczby: 4, 8 ,19, 27, 34 i Powerball – 10.
W Illinois sprzedano dwa losy Powerball, na których padły liczby gwarantujące wygraną w wysokości $1 miliona. Jeden został zakupiony w kiosku na terenie Woodfield Mall w Schamburgu, a drugi na stacji benzynowej Citgo Food Mart przy Greenwood Road w Glenview. Poza tym na 37 kuponach sprzedanych na terenie Illinois padła kombinacja liczb upoważniająca do zainkasowania 50 tys. dolarów, a ponad 2,300 mieszkańców wygrało po $100. Jak poinformowała Stanowa Loteria w Illinois, w naszym stanie co najmniej 893,220 graczy będzie musiało zadowolić się najniższymi wygranymi w wysokości $7 i $4.
Loteria Powerball poinformowała, że wygrane w wysokości 2-milionów padły w Arizonie, na Florydzie, w Iowa, Karolinie Północnej, w New Jersey, Tennessee i w Teksasie.
Kto podzieli się główną wygraną w wysokości $1.586 miliarda? W Kalifornii zwycięski kupon został sprzedany w sklepie sieci 7-Eleven w Chino Hills, około 25 mil na północny-wschód od Anaheim. Na Florydzie los zakupiono w sklepie Publix w Melbourne Beach, a w Tennessee został sprzedany w miasteczku Munford. Każdy zwycięski kupon jest wart $528.8 miliona – poinformował przedstawiciel Loterii Stanowej w Kalifornii. Zwycięzcy będą musieli zapłacić podatek w wysokości około 39.6% z wygranej puli. Można zdecydować się na wypłacanie rat przez 29 lat, wtedy opodatkowanie jest mniejsze.
Po środowym losowaniu główna wygrana w Powerball powróciła do sumy $40 milionów, tyle samo było 4 listopada, kiedy rozpoczęła się kumulacja. Trudno przewiedzieć, czy będziemy jeszcze świadkami podobnej gorączki kupowania losów. Wstępne szacunki wskazują, że od listopada sprzedaż losów w cenie $2 i $3 (z opcją Power Play) osiągnęła w sumie $2.6 miliarda. Rekordowa kumulacja Powerball zachęciła także obcokrajowców do zakupu losów amerykańskiej loterii. Nie trzeba być obywatelem USA, aby odebrać wygraną. Dotyczy to także nieudokumentowanych imigrantów.
W Powerball grają 44 stany, Dystrykt Kolumbii, Puerto Rico i U.S. Virgin Island.
Alabama, Alaska, Hawaje, Mississippi, Nevada i Utah to sześć stanów, które nie tylko nie grają w Powerball, ale w ogóle nie mają swoich stanowych loterii. Mieszkańcy tych stanów udawali się więc do swoich sąsiadów, by kupić los.
Nawet kilka godziny trzeba było spędzić w kolejce po los w miasteczkach położonych na granicy Nevady z Kalifornią. Mieszkańcy Nevady, którzy nie mają loterii w swoim w stanie, podkreślali, że długie kolejki ich nie zniechęcały, bo przy $1.5-miliardowej kumulacji każdy chciał spróbować szczęścia.
"Z całą pewnością zadbam o swoją rodzinę, ale też założyłbym fundację, by pomagać innym dzieciom w zdobyciu nauki na collegu" – snuł plany jeden z mieszkańców Nevady, stojący w długiej kolejce do sklepu w kalifornijskim Nipton.
Stan Nevada, zagłębie amerykańskiego hazardu z Las Vegas na czele, zakaz loterii wprowadził ponad 50 lat temu. "Ustawodawcy zdecydowali, że będzie stanem z kasynami, ale bez loterii" – tłumaczy przewodniczący stanowej rady ds. hazardu A.G. Burnett. Co roku pojawiają się próby legalizacji loterii, ale nie znajdują one szerszego poparcia w stanowej legislaturze. Podobny problem dostrzega część ustawodawców w Alabamie. "Ludzie wyjeżdżają do innych stanów i tam wydają swoje pieniądze, dlaczego nie zatrzymać ich u nas? – pytają.
JT
