25 maja 2023

Udostępnij znajomym:

Według raportu opublikowanego we wtorek przez prokuratora generalnego stanu Illinois, ponad 450 dorosłych katolickich duchownych w stanie Illinois wykorzystało co najmniej 1997 nieletnich w okresie prawie 90 lat.

„Raport ujawnia nazwiska i szczegółowe informacje o 451 katolickich duchownych i braciach zakonnych, którzy wykorzystali co najmniej 1997 dzieci we wszystkich diecezjach Illinois” – napisał prokurator stanu Illinois Kwame Raoul w informacji dołączonej do raportu.

Dochodzenie zidentyfikowało 275 duchownych i braci zakonnych, którzy rzekomo stosowali przemoc w archidiecezji Chicago, 43 w diecezji Belleville, 69 w Joliet, 51 w Peorii, 24 w Rockford i 32 w Springfield. Według raportu, niektórzy oskarżeni sprawcy pracowali w kilku diecezjach, stąd liczba oskarżonych jest nieco niższa i wynosi 451 osób.

Tym samym potwierdziły się zarzuty dotyczące wykorzystywania przez duchownych katolickich w Illinois ponad 1900 ofiar, powiedział prokurator Raoul na konferencji prasowej, szczegółowo opisując wyniki pięcioletniego śledztwa, które ujawniło setki przypadków więcej, niż po raz pierwszy zgłoszone przez diecezje z Illinois w 2018 roku.

„Mam nadzieję, że ten prawie 700-stronicowy raport pomoże nieco ofiarom wykorzystywania seksualnego przez duchownych katolickich, rzucając światło zarówno na tych, którzy naruszyli swoją pozycję i zaufanie, jak i na osoby z wyższej hierarchii kościelnej, które ukryły te nadużycia” – napisał Raoul w oświadczeniu.

Dochodzenie rozpoczęto w 2018

Ponad 100 000 stron dokumentów diecezjalnych i 600 poufnych rozmów z ofiarami wykorzystywania seksualnego pomogło przygotować 696-stronicowy raport na temat wykorzystywania seksualnego we wszystkich sześciu diecezjach katolickich w Illinois, podało biuro prokuratora.

Poprzedniczka Raoula, była prokurator generalna stanu Illinois, Lisa Madigan, rozpoczęła dochodzenie w tej sprawie w 2018 roku, po tym, jak raport ławy przysięgłych w Pensylwanii udokumentował wykorzystywanie 1 000 nieletnich w sześciu diecezjach w tym stanie. Informacje zawarte w tym raporcie zszokowały inne diecezje w całym kraju, a wielu stanowych prokuratorów generalnych zobowiązało się wówczas do zbadania podobnych przypadków w ich własnych stanach – w tym w Illinois.

W tamtym czasie katolickie diecezje z Illinois podały do publicznej wiadomości tylko 103 udokumentowanych sprawców wykorzystywania seksualnego dzieci.

Dochodzenie objęło wszystkie sześć diecezji Illinois – Chicago, Belleville, Joliet, Peoria, Rockford i Springfield – które służą 3,5 milionom katolików w stanie. Śledczy potwierdzili zarzuty wobec 451 duchownych i braci zakonnych.

Raport ujawnia nazwiska 451 osób, którym udowodniono wykorzystywanie seksualne dzieci oraz opisuje te przypadki i szczegóły nadużyć.

Niektórzy mieli jedną ofiarę na swoim koncie, podczas gdy inni mieli ich dziesiątki. W przypadku jednego duchownego, który zmarł w 2015 r., stwierdzono wykorzystanie 36 dzieci podczas służby w diecezji Davenport w stanie Iowa oraz w Joliet, w okresie przed przejściem na emeryturę w 2005 r. Inny znęcał się nad dwójką dzieci w diecezji Peoria. Kolejny ksiądz zgwałcił 10-letnią dziewczynkę w swojej klasie na religii.

Zakres wykorzystywania seksualnego był różny – podobnie jak kary, jakie później otrzymywali, czytamy w raporcie. Wykazano, że w wielu przypadkach zarzuty były zgłaszane i nie podejmowano żadnych działań. W 1993 roku dwójka ofiar oskarżyła księdza z diecezji chicagowskiej o nadużycia, ale komisja rewizyjna nie zaleciła jego ukarania. Zamiast tego nakazano go monitorować i pozwolono, by nadal mógł spotykać się z nastolatkami, wynika z raportu. Nadużycia trwały nadal i co najmniej trzy kolejne osoby zgłosiły tego typy zachowania z jego strony, ale dopiero w 2002 roku – prawie dekadę później – został usunięty z duchowieństwa – opisuje raport. 

Pewien ksiądz skarżony o wykorzystywanie wielu młodych chłopców był znany dzieciom z parafii jako „Happy Hands”, ale przez lata unikał kary. Prokuratorzy często odmawiali posunięcia sprawy do przodu uzasadniając to w ten sposób: „Naszą decyzją jest niepoddawanie dzieci żadnemu procesowi sądowemu, ponieważ uważamy, że nasz cel można osiągnąć bez tego”. Ksiądz przenosił się więc z parafii do parafii po tym, jak oskarżenia przeciwko niemu zaczęły się mnożyć od 1990 roku, ale odszedł z Kościoła dopiero w 2008 roku. W raporcie stwierdzono, że nigdy nie został ukarany za swoje rzekome nadużycia, a zamiast tego mieszka w „swoim domu - tym samym miejscu zamieszkania, w którym podobno dochodziło do wykorzystywania młodych chłopców”.

Wierzymy wam

Raport wykazał, że prawie każdy, kto poddany był nadużyciom seksualnym, zmagał się z problemami ze zdrowiem psychicznym, niektórzy sięgali po alkohol lub inne substancje. Jeden z chłopców o imieniu „Jeffrey” popadł w „głęboką depresję, ponieważ czuł, że nie może nikomu powiedzieć o tym, co mu zrobiono” – czytamy w raporcie i przez 30 lat pracował nad swoim zdrowiem psychicznym. Niektórzy ocaleni zmagali się z myślami samobójczymi.

Terry Neary – jedna z osób, które doznały krzywdy ze strony duchownego, uważa, że publiczne wymienianie nazwisk sprawców jest bardzo ważne dla ofiar wykorzystywania seksualnego. Neary, który był maltretowany przez księdza, powiedział śledczym, że „publiczna lista nazwisk to ogłoszenie przez kościół informacji dla tych, którzy to przeżyli: „Wierzymy wam”.

Co na to władze kościelne

W obszernym oświadczeniu w odpowiedzi na raport, który zawierał również nagranie, kardynał Blase J. Cupich, arcybiskup Chicago, powiedział: „W imieniu archidiecezji przepraszam wszystkich, którzy zostali skrzywdzeni w wyniku zaniedbania i odpowiedniej reakcji na wykorzystywanie seksualne dzieci przez duchownych. Ci, którzy to przeżyli, będą zawsze w naszych modlitwach, a my poświęciliśmy się wykorzenieniu tego problemu i zapewnieniu uzdrowienia ofiarom”.

Cupich zauważył, że po zapoznaniu się z raportem miał pewne „obawy dotyczące danych, które mogą zostać źle zrozumiane lub przedstawione w sposób wprowadzający w błąd”.

Napisał, że wszystkich 451 sprawców „zgłoszono władzom cywilnym, żaden nie był ukrywany” co najmniej od 2002 r. i „żaden duchowny, któremu postawiono choćby jeden uzasadniony zarzut, nie pełni posługi w Archidiecezji z Chicago”.

W swoim oświadczeniu Cupich zarzucił również, że w raporcie jest sugestia, iż „kościół powinien być dokładniej zbadany, ponieważ jest zaufaną organizacją religijną”.

„Uważamy, że wszystkie dzieci zasługują na ochronę, niezależnie od tego, czy opiekuje się nimi instytucja religijna czy świecka” – powiedział Cupich. „Nie jest sprawiedliwe ani mądre skupianie się tylko na Kościele katolickim, który poczynił największe postępy w tej dziedzinie”.

Biskup Thomas John Paprocki z diecezji Springfield powiedział, że władze tej diecezji „nie są świadome ani jednego przypadku wykorzystywania seksualnego nieletniego przez duchownych, który miałby miejsce w tej diecezji od prawie 20 lat”.

Dodał, że jego diecezja „robi wszystko, co w jej mocy, aby zapobiec ponownemu wystąpieniu nadużyć”.

Inne diecezje – w tym Joliet, Peoria, Belleville i Rockford – umieściły obszerne oświadczenia i wyjaśnienia na swoich stronach internetowych w odpowiedzi na raport.

rj

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor