17 sierpnia 2022

Udostępnij znajomym:

Uczniowie z Kalifornii będą mogli w tym roku pospać nieco dłużej nawet w dni szkolne. To dzięki nowej ustawie, która stwierdza, że większość szkół średnich i gimnazjów nie może rozpoczynać zajęć odpowiednio przed godziną 8:30 i 8 rano.

Ta ustawa – pierwsza w kraju, która ustanawia ogólnostanowe przepisy dotyczące rozpoczęcia nauki szkolnej – jest ważna nie tylko dla uczniów z Kalifornii, ale także dla ekspertów zdrowia publicznego walczących z tym, co Amerykańska Akademia Pediatrii (AAP) nazwała „epidemią” niedoboru snu nastolatków. Zarówno AAP, jak i amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom od dawna sprzeciwiały się wczesnym porannym lekcjom i opowiadały się za dzwonkami w gimnazjum i liceum nie wcześniej niż o 8:30.

Późniejsze godziny rozpoczęcia nauki w szkole są próbą pomocy nastolatkom w lepszym zasypianiu, co według badań, jest dużym problemem w Stanach Zjednoczonych. Z danych CDC wynika, że tylko około 30% uczniów szkół średnich śpi zalecane osiem godzin nocami poprzedzającymi szkołę. Badania sugerują, że brak snu może narazić nastolatki i młodzież na zwiększone ryzyko między innymi otyłości, używania substancji psychoaktywnych, depresji i słabych wyników w nauce.

Badania od dawna wykazały, że rytmy dobowe – wewnętrzne sygnały związane ze światłem, które pomagają regulować sen – zmieniają się w ciągu całego cyklu życia. Częściowo dlatego dorośli mogą naturalnie zacząć wstawać wcześniej wraz z wiekiem. Tymczasem zegary biologiczne nastolatków najlepiej są zsynchronizowane z porami snu około godziny 23:00 lub o północy i pobudkach około dziewięciu godzin później – ta oś czasu jest niemożliwa, gdy zajęcia zaczynają się przed 8 rano.

Za wcześnie na naukę

Badania od dawna sugerują, że niedopasowanie między wewnętrznymi rytmami nastolatków a zewnętrznymi harmonogramami powoduje ich problemy. Jeden z artykułów z 1998 r. wykazał, że gdy mała grupa uczniów zaczęła szkołę około godziny wcześniej, doświadczyli „znacznej deprywacji snu i senności w ciągu dnia”.

Wykazano, że cofnięcie czasów rozpoczęcia ma odwrotny skutek. Badanie z 2002 roku przeprowadzone pięć lat po tym, jak siedem publicznych szkół średnich w Minneapolis zmieniło godziny rozpoczęcia zajęć z 7:15 na 8:40, wykazało, że zmiana ta pozwalała dzieciom na około godzinę dodatkowego snu w ciągu nocy; studenci zgłaszali również lepszą frekwencję i mniej objawów depresji. W badaniu z 2010 r. naukowcy zbadali uczniów w liceum w Rhode Island po tym, jak przesunięto czas rozpoczęcia z 8 na 8:30 i odkryli, że uczniowie mieli dodatkowe 45 minut snu na noc, jednocześnie zgłaszając mniejsze zmęczenie i lepszy nastrój.

Niedawno badanie opublikowane w 2021 r. wykazało, że znacznie więcej uczniów gimnazjów i szkół średnich z obszaru Denver ma wystarczającą ilość snu w ciągu dnia po opóźnieniu przez lokalny dystrykt szkolny godzin rozpoczęcia zajęć o 40 do 70 minut. Inne badanie z 2021 r. dotyczące uczniów z Kolorado wykazało, że ci, którzy rozpoczęli szkołę przed 8:30, nieco częściej podejmowali próby samobójcze niż rówieśnicy, którzy zaczęli później, chociaż wyniki nie były statystycznie istotne. Chociaż potrzebne są dalsze badania, a wiele mylących zmiennych może wpływać na ten związek, odkrycia sugerują, że późniejsze rozpoczęcie zajęć może poprawić zdrowie psychiczne nastolatków.

Nie wszystkim pasuje

Zmiana godziny rozpoczęcia zajęć nie stanowi jednak panaceum na wszystkie problemy. Przegląd badań z lutego 2022 r., w którym zbadano powiązania między późniejszymi godzinami rozpoczęcia a osiągnięciami w nauce, wykazał mieszane wyniki, przy czym niektóre szkoły zgłaszały pozytywne skutki, a inne negatywne lub niejasne konsekwencje zmiany.

Trzeba też zmierzyć się z problemami logistycznymi. W 2016 r. szkoły publiczne w Durham w Północnej Karolinie przesunęły godziny rozpoczęcia zajęć z 7:30 na 9 rano. W ankiecie przeprowadzonej w następnym roku tylko 26% personelu szkoły stwierdziło, że dzieci są lepiej wypoczęte, a tylko 14% uważało, że uczą się lepiej. Tylko 13% pracowników szkoły i 27% rodziców chciało zachować nowy harmonogram. Czemu? Drastyczna zmiana oznaczała, że dzień szkolny kończył się później, przesuwając zajęcia pozalekcyjne, prace podejmowane po szkole i odrabianie lekcji na późniejsze godziny, aż do wieczora, co często powodowało, że dzieci kładły się znacznie później niż powinny.

W 2018 r. szkoły w Newport w stanie R.I. powróciły do swoich pierwotnych godzin rozpoczęcia po dwuletnim eksperymencie z późniejszymi dzwonkami, które spowodowały szereg logistycznych problemów, w tym trudności z koordynacją z pobliskimi szkołami i planowaniem zajęć dodatkowych. Transport może również stanowić problem, niezależnie od tego, czy chodzi o zmianę rozkładów jazdy autobusów, zmaganie się z wzorcami ruchu drogowego, czy znalezienie sposobów dla pracujących rodziców, aby odwozili dzieci później rano.

Debata o godzinie rozpoczęcia szkoły jest nadal obszarem aktywnych badań. Na przykład zespół w Kolorado bada, w jaki sposób zmiana godzin rozpoczęcia szkoły wpływa nie tylko na zdrowie uczniów, ale także ich rodzin, nauczycieli i szerszej społeczności. Ale wszystkie oczy będą teraz zwrócone na zmianę w Kalifornii. „Jeśli to okaże się skuteczne, ze stosunkowo niewielkimi konsekwencjami, to myślę, że jest to coś, co inne stany prawdopodobnie rozważą” – powiedziała naukowiec Deborah Temkin.

Ponieważ rok szkolny dopiero się zaczyna, jest za wcześnie, aby powiedzieć, jak potoczy się eksperyment. Ale jak powiedzieli niektórzy kalifornijscy licealiści w Mercury News, potrzeba więcej niż późniejszego dzwonka, aby rozwiązać problem ich zmęczenia. „Kiedy jesteś w liceum, bez względu na to, o której się obudzisz, będziesz zmęczony” – powiedziała uczennica ostatniej klasy, Anika Bose. „Przynajmniej mam teraz czas na kawę przed zajęciami”.

jm

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor