03 sierpnia 2022

Udostępnij znajomym:

Chociaż liczba zabójstw i innych brutalnych przestępstw nieznacznie spadła w pierwszej połowie tego roku, ogólny poziom przestępczości w głównych amerykańskich miastach nadal pozostaje dramatycznie wyższy niż przed pandemią.

Nowe statystyki zostały opracowane przez Council on Criminal Justice (CCJC) i dotyczą przestępczości z pierwszej połowy 2022 roku, na podstawie analizy danych z 29 miast.

Liczba zabójstw spadła o 2% między styczniem a czerwcem 2022 roku w porównaniu z tym samym okresem 2021. Niewielki spadek jest jednak mniej satysfakcjonujący, jeśli weźmiemy pod uwagę, że w niektórych miastach liczba zabójstw w latach 2020 i 2021 osiągnęła rekordowe wartości. Liczby zabójstw w pierwszej połowie 2022 r., oparte na danych z 23 miast, są nadal o 39% wyższe niż w tym samym okresie 2019 roku.

„To pokrzepiające, że liczba zabójstw spadła, nawet nieznacznie, ale amerykańskie miasta nadal tracą zbyt wielu swoich mieszkańców” – powiedział Richard Rosenfeld, kryminolog z University of Missouri – St. Louis, który był współautorem badania.

Autorzy raportu dokonali również przeglądu przestępstw przeciwko mieniu, przestępstw z użyciem przemocy i przestępstw narkotykowych w 29 dużych miastach. Napady i rozboje wzrosły odpowiednio o 4% i 19%. Przestępstwa przeciwko mieniu również wzrosły o 6%, kradzieże o 20%, włamania do mieszkań o 6%, a kradzieże pojazdów o 15%.

Ataki z użyciem broni i przemoc domowa spadły odpowiednio o 6% i 5%, ale liczby te dotyczą tylko 12 miast. Przestępstwa narkotykowe również spadły o 7% w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Od początku pandemii COVID-19 przestępczość, zwłaszcza przemoc z użyciem broni, wzrosła w całym kraju. Eksperci uważają, że wzrost ten został spowodowany stresem pandemii, a także niepokojami społecznymi, które nastąpiły po zabójstwie George'a Floyda. Niektórzy obwiniają o zaistniałą sytuację również wycofanie się policji, które nastąpiło po protestach.

Liczba zabójstw może wskazywać na tendencję spadkową w całym kraju, ale wiele miast wciąż zmaga się z rosnącą liczbą morderstw. Milwaukee odnotowało dramatyczny 39% wzrost liczby zabójstw. Tuż za nim był Raleigh z 38% wzrostem. Pittsburgh odnotował 25% wzrost, podczas gdy w Atlancie odnotowano 16% wzrost liczby zabójstw.

Chicago i Nowy Jork odnotowały spadek liczby zabójstw o około 8% w pierwszej połowie roku. Autorzy badania ostrzegają, że liczby dla poszczególnych miast mogą ulec zmianie, ponieważ policja z czasem aktualizuje swoje dane.

Przemoc z użyciem broni była siłą napędową wzrostu liczby zabójstw, które miały miejsce od początku COVID-19. Większość ekspertów zgadza się, że aby te liczby powróciły do poziomów sprzed pandemii, konieczne będzie połączenie działań organów ścigania, decydentów i organizacji społecznych.

jm

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor