Jeśli ceny gazu ziemnego utrzymają się na obecnym poziomie, to prywatne rezydencje i firmy z Chicago i przedmieść staną w obliczu rekordowo wysokich kosztów ogrzewania w okresie zimowym.
Jeśli ktoś myśli, że ubiegły sezon był drogi, to w tym roku czeka go szok cenowy. Według analizy firmy chiagobusiness.com gospodarstwa domowe w Chicago obsługiwane przez Peoples Gas będą płacić średnio ponad $1,440 za okres od listopada do marca, w oparciu o kontrakty terminowe na ceny gazu ziemnego w nadchodzącym sezonie zimowym.
To o 44% więcej niż średnia $999 z poprzedniego sezonu 2021/2022, co już było 44% wzrostem w stosunku do zimy z 2020/2021.
Należy też zdawać sobie sprawę, że to średni koszt, a na średnią w mieście oraz wielu przedmieściach wpływa duża liczba apartamentów zużywających znacznie mniej gazu, więc właściciele domów jednorodzinnych będą płacić sporo więcej.
Domy i mieszkania na przedmieściach obsługiwane przez Nicor Gas będą płacić średnio $1,223 w tym samym okresie, zapowiedziała rzeczniczka tej firmy. Oznaczałoby to wzrost o 59% w stosunku do $769 płaconych średnio w poprzednim sezonie.
Jeśli zapowiedzi te sprawdzą się, to będą to prawdopodobnie najwyższe w historii lokalne koszty ogrzewania zimą.
Powody wysokich cen gazu
Kontrakty terminowe na ceny gazu ziemnego są znacznie wyższe, niż były one w zeszłym roku, co samo w sobie było gwałtownym wzrostem w porównaniu z najniższymi cenami, z jakich korzystaliśmy przez ponad dekadę dzięki rewolucji w wydobyciu metodą szczelinowania. Pozwoliło to na wiele lat dramatycznie zwiększyć podaż gazu ziemnego w USA, co wpłynęło na utrzymanie jego niskich cen. Niestety, to już za nami, bo ceny poszybowały w górę, na co ma wpływ kilka czynników: ciągła niestabilność rynku wynikająca z wojny Rosji z Ukrainą, a także wysyłanie przez amerykańskich producentów większej ilości skroplonego gazu ziemnego za granicę, gdzie uzyskują lepsze ceny, czy gorętsze niż zwykle lato w południowo-zachodnich i zachodnich Stanach Zjednoczonych wpływające na znaczne zwiększenie zużycia gazu do produkcji energii.
Rzecznik Peoples Gas nie skomentował szacunków chicagobusiness.com, a jedynie stwierdził, iż rachunki za ogrzewanie będą wyższe niż w poprzednim sezonie.
Pewne jest, że będzie drożej, nie ma natomiast pewności, o ile. Możliwe jest, że ceny nie wzrosną o przewidywaną wartość, jeśli ceny gazu ziemnego na światowych rynkach spadną. Możliwe jest też, że przedstawiane szacunki okażą się za niskie, jeśli na razie spokojny sezon huraganów w Zatoce Meksykańskiej stanie się bardziej aktywny, a ceny w wyniku różnych wydarzeń na świecie wzrosną jeszcze bardziej. Poza tym wciąż mamy wysoką inflację, która również wpływa na koszty ogrzewania domów, mieszkań i biznesów.
rj