----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

21 października 2025

Udostępnij znajomym:

Nowe badania pokazują, że porzucenie nałogu tytoniowego przynosi korzyści dla pracy mózgu nawet wtedy, gdy decyzja o rzuceniu zapada dopiero w późniejszym wieku. Naukowcy z University College London odkryli, że osoby, które zrezygnowały z palenia w wieku średnim lub starszym, doświadczają wolniejszego pogarszania się zdolności poznawczych niż ci, którzy kontynuują palenie.

Z wiekiem pamięć i zdolność logicznego myślenia ulegają naturalnemu osłabieniu, jednak palenie papierosów przyspiesza ten proces i zwiększa ryzyko demencji. Wcześniejsze badania sugerowały, że osoby, które rzucają palenie na wczesnym etapie życia, osiągają później wyniki poznawcze zbliżone do tych, którzy nigdy nie sięgali po papierosy. Najnowsze analizy miały odpowiedzieć na pytanie, czy podobny efekt można zaobserwować również wtedy, gdy ktoś rezygnuje z nałogu znacznie później.

Zespół badaczy przeanalizował dane z międzynarodowego badania ankietowego obejmującego ponad 9 tysięcy osób w wieku co najmniej 40 lat, pochodzących z 12 krajów. Uczestników, którzy przestali palić, porównano z osobami nadal palącymi – dopasowując ich m.in. pod względem wieku, płci, poziomu wykształcenia i wyników testów poznawczych na początku badania.

Rezultaty okazały się jednoznaczne: u byłych palaczy tempo spadku tzw. płynności werbalnej (czyli zdolności szybkiego przywoływania słów) było o połowę wolniejsze niż u osób palących. Z kolei pogorszenie pamięci następowało u nich o około 20 procent wolniej.

„Wielu starszych ludzi uważa, że po tylu latach palenia nie ma sensu przestawać. Nasze badanie pokazuje jednak, że nawet wtedy warto, bo wiąże się to z wolniejszym spadkiem funkcji poznawczych” – podkreśla Mikaela Bloomberg, epidemiolożka z University College London, główna autorka pracy.

Nigdy nie jest za późno na rzucenie palenia

Zdaniem dr. Neala Benowitza, kardiologa i farmakologa klinicznego zajmującego się skutkami zdrowotnymi palenia, to istotne odkrycie, zwłaszcza dla osób starszych. „Wśród seniorów odsetek osób rezygnujących z papierosów jest znacznie niższy niż wśród młodszych palaczy. A przecież to właśnie oni najbardziej mogliby skorzystać” – mówi.

Eksperci dodają, że wyniki te mogą stać się silnym argumentem w kampaniach zachęcających do zerwania z nałogiem, także wśród osób, które palą od dziesięcioleci. Alternatywą dla części z nich mogą być mniej szkodliwe formy dostarczania nikotyny, takie jak e-papierosy czy saszetki nikotynowe.

Palenie wiąże się bowiem nie tylko z chorobami płuc czy układu krążenia, ale także z wyższym ryzykiem demencji, jednego z najczęstszych schorzeń neurodegeneracyjnych na świecie. Jak tłumaczą naukowcy, dym tytoniowy zwiększa tzw. stres oksydacyjny, który uszkadza komórki, tkanki oraz drobne naczynia krwionośne doprowadzające tlen do mózgu. Skutkiem może być stan zapalny i pogorszenie pracy układu naczyniowego, co sprzyja udarom i przyspiesza obumieranie struktur odpowiedzialnych za funkcje poznawcze.

„Wszystkie te czynniki wpływają na zdolność mózgu do prawidłowego działania i mogą zwiększać ryzyko demencji” – zauważa Bloomberg.

Badaczka podkreśla, że przesłanie płynące z pracy jej zespołu jest proste: nigdy nie jest za późno, by przestać palić. „Wydawałoby się, że trzeba rzucić w młodym wieku, by uniknąć skutków palenia, ale nasze dane pokazują, że korzyści można odczuć nawet wtedy, gdy decyzję podejmie się znacznie później – mówi.

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH 950 X 300

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH 950 X 300

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH WYBORCZYCH 300 X 600

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor