----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

14 listopada 2025

Udostępnij znajomym:

Niedawne badania pokazują, że w ciągu ostatniej dekady Stany Zjednoczone przeżyły jeden z najgwałtowniejszych spadków religijności na świecie. Udział dorosłych Amerykanów, którzy deklarują, że religia odgrywa ważną rolę w ich codziennym życiu, zmniejszył się o 17 punktów procentowych — z 66 procent w 2015 roku do 49 procent w 2025 roku, wynika z najnowszych sondaży Gallupa.

To największy spadek, jaki Gallup odnotował w jakimkolwiek kraju w ciągu dowolnego dziesięcioletniego okresu od 2007 roku. Przez dziesięciolecia USA uchodziły za jedno z najbardziej religijnych państw rozwiniętych. Jednak aktualne dane wskazują, że kraj coraz bardziej upodabnia się do świeckich norm charakterystycznych dla innych zaawansowanych gospodarek.

Zmiana ta jest głęboka i nie sprowadza się wyłącznie do statystyki. To sygnał, że amerykańskie życie społeczne i kulturowe intensywnie się przeobraża. Wymiana pokoleniowa, rosnąca sekularyzacja oraz zmieniające się wzorce tożsamości religijnej tworzą zupełnie nowy krajobraz wiary w USA.

Badanie Gallupa opiera się na danych z World Poll, obejmującego 160 państw. Światowa mediana znaczenia religii od 2007 roku utrzymuje się na poziomie około 81 procent, co czyni amerykański spadek tym bardziej wyraźnym — dziś zaledwie 49 procent mieszkańców USA deklaruje, że religia jest dla nich istotną częścią życia. Tylko 14 z 160 badanych państw odnotowało spadek większy niż 15 punktów.

Choć religia wciąż ma dla Amerykanów większe znaczenie niż dla większości społeczeństw o podobnym poziomie rozwoju, różnica ta nigdy nie była tak mała. Stany Zjednoczone zajmują przez to szczególne miejsce na globalnej mapie — nadal mają stosunkowo wysoki odsetek osób identyfikujących się jako chrześcijanie, ale ich praktyczna religijność plasuje się na poziomie średnim, znacznie niższym niż w przeszłości.

Trend ten potwierdzają również inne analizy. Dane Pew Research Center wskazują, że spadek religijności napędza przede wszystkim masowe odchodzenie od wiary, a nie przechodzenie na inne wyznania. Tylko 83 procent osób wychowanych w rodzinach chrześcijańskich nadal identyfikuje się z chrześcijaństwem — to niższy wskaźnik niż wśród dorosłych wychowanych jako muzułmanie czy hinduiści. Co istotne, ci, którzy odchodzą od religii, najczęściej nie przyjmują nowej — lecz pozostają bezwyznaniowi.

Widać to szczególnie wyraźnie wśród najmłodszych dorosłych. Jedynie 46 procent Amerykanów urodzonych po 1990 roku nadal uważa się za chrześcijan. Młode pokolenia są też znacznie bardziej skłonne deklarować brak jakiejkolwiek religii niż ich rodzice czy dziadkowie.

Zmiana ta nie przebiega jednak równomiernie w całym kraju. Wzrost liczby osób niereligijnych odnotowano we wszystkich stanach poza Dakotą Południową. Najszybsze tempo laicyzacji badacze odnotowali w New Hampshire, Massachusetts, Utah, Wisconsin, Missouri, Montanie i Pensylwanii — w każdym z tych miejsc udział osób bezwyznaniowych wzrósł najbardziej od 2007 roku.

Autorzy analizy Gallupa, Benedict Vigers i Julie Ray, zwracają uwagę, że Stany Zjednoczone przestały wpisywać się w dotychczasowe globalne schematy. Jak wyjaśniają, większość państw można przypisać do jednej z czterech kategorii: wysokiej religijności z dominacją chrześcijaństwa, wysokiej religijności z inną religią, niskiej religijności przy zachowaniu chrześcijańskiej tożsamości lub niskiej religijności bez jakiejkolwiek identyfikacji religijnej. USA nie pasują dziś w pełni do żadnej z tych grup - zachowują stosunkowo wysoką tożsamość chrześcijańską, ale jednocześnie wykazują przeciętny poziom zaangażowania religijnego.

Badacze z Pew Research Center przypominają, że główną siłą napędową zmian jest odrzucanie religii po osiągnięciu dorosłości przez osoby wychowane w tradycji religijnej. Choć część danych sugeruje, że ten spadek może się stabilizować, nie wiadomo, czy tendencja ta utrzyma się, gdy młodsze, mniej religijne pokolenia staną się dominującą grupą w amerykańskim społeczeństwie. Zarówno naukowcy, jak i liderzy religijni będą uważnie obserwować, w jakim kierunku potoczą się te przemiany — i czy obecne wyhamowanie okaże się chwilowe, czy zapowiada trwalszy zwrot ku świeckości.

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH 950 X 300

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH 950 X 300

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH WYBORCZYCH 300 X 600

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor