Thanksgiving to święto niezwykle mocno osadzone w amerykańskiej kulturze i jedna z najważniejszych tradycji kultywowana przez Amerykanów, w pewien sposób stanowiąca element integracyjny tej wielokulturowej społeczności. Przypomina też ono o początkach kolonii w Ameryce Północnej, które przerodziły się potem w Stany Zjednoczone.
W 1863 r. Święto Dziękczynienia po raz pierwszy obchodzono we wszystkich stanach tego samego dnia – była to inicjatywa prezydenta Abrahama Lincolna, który mimo trwającej wojny secesyjnej podejmował starania mające na celu integrację podzielonego kraju i społeczeństwa. Służyć miało temu m.in. wspólne święto.
O co chodzi z Thanksgiving? Wiąże się ono z datą 1621 r., kiedy to w Plymouth w Massachusetts nad zatoką Cape Cod pielgrzymi zorganizowali święto, w którym wspólnie z Indianami mieli świętować udane żniwa. Nie było to jednak zwykłe dożynki – koloniści przybyli do Nowego Świata rok wcześniej, musieli jednak zmierzyć się z trudami życia na nieznanym kontynencie, przede wszystkim ciężką zimą. W jej trakcie zmarła niemal połowa osadników, którzy przybyli na pokładzie statku „Mayflower” do Nowej Anglii (tak nazwano obszar, na którym powstała kolonia, dziś znajdują się tam stany Maine, New Hampshire, Vermont, Massachusetts, Rhode Island i Connecticut). Dzięki pomocy Indian oraz obfitym zbiorom, kolonia w Plymouth mogła przetrwać. Na uczcie miano serwować jelenie oraz gęsi i kaczki, świętowanie nie przybrało więc jeszcze wówczas kanonicznej formy z indykiem.
Wydarzenie to jest trudno potwierdzić, informacje o nim przekazują bowiem dwa źródła. Nie wiadomo, czy obchody święta rzeczywiście tak wyglądały, ich opis stał się jednak bardzo poręczny, gdyż tworzył ważny mit kolonistów, na który składało się kilka elementów. Po pierwsze, ciężkie warunki, w których przyszło żyć pierwszym Amerykanom. Po drugie, religijny wymiar Dziękczynienia, które mocno osadzało tożsamość mieszkańców kolonii i USA w duchu chrześcijańskim. Po trzecie wreszcie, legenda podkreślała współpracę między kolonistami i tubylcami, co tworzyło ważny mit międzykulturowej współpracy, której - jak wiemy - było później coraz mniej, co skończyło się zepchnięciem Indian do rezerwatów. W naturalny sposób Thanksgiving było więc fundamentem amerykańskiego mitu – stąd popularność tego święta i mocne osadzenie go w tradycji i kulturze USA.
Świętujemy do dzisiaj, delektując się smacznym indykiem, z dodatkiem wyszukanego nadzienia, ziemniaków puree, słodkich deserów z dodatkiem dyni, słodkich ziemniaków, serwowanych także w formie deseru, czy pysznego sosu żurawinowego...
Z archiwum Monitora