----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

09 września 2025

Udostępnij znajomym:

Najnowsze wyniki egzaminu NAEP, znanego jako „raport o stanie edukacji”, pokazują, że osiągnięcia uczniów szkół średnich w matematyce i czytaniu spadły do najniższego poziomu od ponad dwóch dekad. Z kolei uczniowie ósmych klas znacząco stracili na umiejętnościach z zakresu nauk ścisłych.

To pierwsze od czasów pandemii kompleksowe badanie dla tych grup wiekowych i przedmiotów. Wyniki wpisują się w dłuższą tendencję spadkową, która rozpoczęła się jeszcze przed 2020 rokiem, a COVID-19 i zamknięcia szkół jedynie pogłębiły problem.

„Wyniki naszych najsłabszych uczniów znajdują się dziś na historycznie niskim poziomie” – podkreślił Matthew Soldner, pełniący obowiązki komisarza Krajowego Centrum Statystyki Edukacyjnej. Jego zdaniem sytuacja wymaga zdecydowanych działań i skoordynowanego wysiłku, by przyspieszyć proces nadrabiania zaległości.

Kryzys dłuższy niż pandemia

Choć pandemia w widoczny sposób uderzyła w edukację, eksperci przypominają, że spadki zaczęły się wcześniej. Zwracają uwagę na rosnący czas spędzany przez dzieci przed ekranami, problemy z koncentracją i zanikanie nawyku czytania dłuższych tekstów. Problemem jest też coraz większa absencja w szkołach.

Spadek wyników czytania pojawił się wraz ze zmianą sposobu nauczania języka angielskiego i literatury w szkołach, z naciskiem na krótkie teksty i fragmenty książek, powiedziała Carol Jago, zastępca dyrektora California Reading and Literature Project na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles. Przypomina, że dwie dekady temu jej uczniowie czytali rocznie nawet dwadzieścia książek. Dziś w wielu szkołach liczba ta spadła do trzech. „Aby być dobrym czytelnikiem, trzeba mieć wytrzymałość i potrafić zostać przy tekście, nawet jeśli jest trudny. My tych umiejętności już u uczniów nie budujemy” – zauważyła.

Spadające wyniki i rosnące nierówności

Wyniki testów pokazują, że coraz więcej uczniów nie osiąga poziomu uznawanego za „podstawowy” w poszczególnych przedmiotach, powiedziała Lesley Muldoon, dyrektor wykonawcza National Assessment Governing Board. Chociaż definicja „biegłego” poziomu w NAEP jest wysoko postawiona, Muldoon powiedziała, że nie jest ona bezpodstawna i opiera się na tym, co zdaniem naukowców uczniowie powinni być w stanie osiągnąć do końca szkoły średniej.

„Ci uczniowie stawiają kolejne kroki w życiu z mniejszym zakresem umiejętności i mniejszą wiedzą z zakresu podstawowych zagadnień akademickich niż ich poprzednicy dekadę temu” – powiedziała. „Dzieje się to w czasie, gdy szybki postęp technologiczny i społeczny wymaga od przyszłych pracowników i obywateli więcej, a nie mniej”.

Statystyki są alarmujące. W czytaniu aż 32 procent maturzystów znalazło się poniżej poziomu „podstawowego”, co oznacza, że nie potrafią nawet wskazać najważniejszych szczegółów w tekście. Średni wynik w 2024 roku był najniższy w historii badania, prowadzonego od 1992 roku.

Jeszcze gorzej wypadła matematyka: 45 procent uczniów szkół średnich nie osiągnęło podstawowego poziomu, a tylko jedna trzecia jest przygotowana do studiów na kierunkach wymagających matematyki. To najgorszy rezultat od 2005 roku.

Sytuacja niepokoi także w naukach przyrodniczych i ścisłych – zwłaszcza w ósmej klasie, gdzie różnice między najlepszymi a najsłabszymi uczniami są dziś największe w historii. Nierówności edukacyjne rosną również w matematyce na poziomie maturalnym.

Powracają różnice między chłopcami i dziewczętami

Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że szkołom udało się zniwelować różnice między płciami w naukach ścisłych. Jednak pandemia i przerwane programy wsparcia spowodowały, że dziewczęta zaczęły tracić szybciej niż chłopcy. W 2024 roku różnice znów stały się wyraźne.

Mniej uczniów deklaruje też udział w zajęciach opartych na doświadczeniach i eksperymentach – aktywnościach szczególnie ważnych w nauce. To właśnie one pomagają zrozumieć procesy i zjawiska, uczą logicznego myślenia i rozwijają ciekawość poznawczą. Pandemia mocno ograniczyła możliwość prowadzenia takich lekcji, a brak kontaktu z praktycznym wymiarem nauki sprawił, że uczniowie tracili nie tylko wiedzę, ale i umiejętność samodzielnego dochodzenia do wniosków.

Christine Cunningham z Muzeum Nauki w Bostonie podkreśla jednak, że spadki były widoczne jeszcze przed 2020 rokiem. „Nie wiemy dokładnie, co jest główną przyczyną, ale błędem byłoby sądzić, że gdyby nie pandemia, wyniki nie spadłyby wcale. Dane pokazywały tę tendencję już wcześniej” – zaznacza.

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH 950 X 300

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH 950 X 300

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH WYBORCZYCH 300 X 600

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor