----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

07 listopada 2025

Udostępnij znajomym:

W Whitestown, niewielkim miasteczku około 30 kilometrów na północ od Indianapolis, doszło do tragicznego zdarzenia, które wstrząsnęło lokalną społecznością. 32-letnia Maria Florinda Ríos Pérez de Velásquez, pochodząca z Gwatemali, została zastrzelona na ganku domu, do którego przyjechała wraz z mężem, by wykonać zlecenie sprzątania. Jak ustalili policjanci, para pomyliła adres.

Strzał padł z wnętrza domu

Policja w Whitestown otrzymała w środę rano zgłoszenie o „możliwym włamaniu do domu”. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, znaleźli kobietę z raną postrzałową, leżącą na progu budynku. Towarzyszył jej mąż, Mauricio Velásquez, który powiedział, że oboje są członkami ekipy sprzątającej i dwukrotnie sprawdzili adres, zanim podeszli do drzwi.

Według jego relacji, Maria trzymała w ręku klucze do mieszkania, gdy padł strzał. „Nawet nie zdążyła włożyć klucza do zamka. Usłyszałem huk, a ona po prostu upadła. Próbowałem ją podtrzymać, uspokoić… ale widziałem, jak wypływa krew” — powiedział Indianapolis Star.

Kapitan policji John Jurkash potwierdził, że pocisk został wystrzelony z wnętrza domu. Na zdjęciach wykonanych przez lokalne media widać dziurę po kuli w drzwiach wejściowych. „W chwili zdarzenia w środku znajdowało się kilka osób” - powiedział Jurkash.

Kobieta zastrzelona na miejscu

Biuro koronera powiatu Boone potwierdziło, że Ríos Pérez de Velásquez zginęła na miejscu od postrzału w głowę. Jej śmierć została uznana za zabójstwo. Policja prowadzi śledztwo, jednak na razie nie ogłoszono żadnych zarzutów wobec domownika, który oddał strzał. W oświadczeniu funkcjonariusze podkreślili, że „sprawa jest złożona i rozwijająca się”, a celem śledczych jest „dokładne i wrażliwe ustalenie, czy istnieją podstawy do postawienia zarzutów karnych”.

Maria i Mauricio mieszkali w Indianapolis od roku. Wychowywali czworo dzieci.

Wstrząśnięta społeczność i zbiórka dla rodziny

Wiadomość o tragedii poruszyła mieszkańców Whitestown. W ciągu kilku dni lokalni mieszkańcy zorganizowali internetową zbiórkę pieniędzy na wsparcie męża i dzieci ofiary - zebrano już dziesiątki tysięcy dolarów.

„To nie powinno się wydarzyć” - mówiła w rozmowie z telewizją WRTV mieszkanka hrabstwa Boone, Stephanie Spencer. „Nie można strzelać najpierw i pytać później. Wystarczyło otworzyć drzwi i zapytać, kim są, czy może się pomylili”.

W oświadczeniu policja poinformowała, że „przesłuchuje wszystkie zaangażowane osoby” i zaapelowała o powstrzymanie się od spekulacji na temat sprawy, mówiąc: „Dezinformacja może być szkodliwa dla osób zaangażowanych i dla rzetelności śledztwa”.

Prawo „stand your ground” i podobne tragedie

Prokurator powiatu Boone, Kent T. Eastwood, przyznał w oświadczeniu, że społeczność jest „zdruzgotana tragicznym incydentem”. Dodał, że jego biuro czeka na końcowy raport policji, który ma zostać przekazany w przyszłym tygodniu. Dopiero wtedy zapadnie decyzja o ewentualnych zarzutach.

Indiana ma prawo tzw. „stand-your-ground”, które zezwala właścicielowi nieruchomości na użycie śmiercionośnej siły, jeśli uważa, że jest to konieczne do powstrzymania nielegalnego wtargnięcia lub ataku na jego dom, posesję czy pojazd.

Sprawa przypomina inne tragiczne incydenty z ostatnich lat. W 2023 roku 16-letni Ralph Yarl, czarnoskóry nastolatek z Kansas City, został postrzelony po tym, jak przez pomyłkę zadzwonił do drzwi niewłaściwego domu. W tym samym roku 20-letnia Kaylin Gillis została zabita w stanie Nowy Jork, gdy wraz z przyjaciółmi przez pomyłkę wjechała na niewłaściwy podjazd. Podobny los spotkał dwie nastoletnie cheerleaderki w Teksasie w 2023 roku, gdy jedna z nich wsiadła do niewłaściwego samochodu na parkingu przed sklepem.

Wszystkie te przypadki pokazują, jak cienka granica dzieli nieporozumienie od tragedii — i jak łatwo w Ameryce taka sytuacja może skończyć się śmiercią.

----- Reklama -----

DOM KSIĄŻKI D&Z

----- Reklama -----

DOM KSIĄŻKI D&Z

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH WYBORCZYCH 300 X 600

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor