09 czerwca 2020

Udostępnij znajomym:

Chicagowski Departament Policji poinformował o spadku całkowitej liczby przestępstw w maju - w porównaniu do tego samego miesiąca ubiegłego roku. Jednak powód do niepokoju stanowi fakt, iż liczba strzelanin i zabójstw w Chicago znacząco wzrosła w stosunku do 2019 roku.

Najnowsze dane CPD dotyczące przestępczości, opublikowane w ostatni weekend, pokazują zmniejszenie ogólnej przestępczości o 20% w całym mieście w maju 2020 roku w porównaniu do maja 2019. Jednak łączne dane z pierwszych miesięcy br. wskazują na wzrost liczby strzelanin (30%) i zabójstw (25%) w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku.

Tylko w maju 2020 doszło do 332 strzelanin i 85 zabójstw - w porównaniu do odpowiednio 198 i 53 w maju 2019. Za część tego wzrostu odpowiada ostatni dzień maja, kiedy w Chicago doszło do 18 zabójstw, co było najbardziej krwawym dniem w historii miasta od co najmniej 60 lat.

Dane wskazują również na 1,127 ofiar strzelanin w maju 2020, co oznacza 30% wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem. Według danych policji, łączna liczba strzelanin, zabójstw i ofiar strzelanin w 2020 jest najwyższa od 2017 roku.

CPD twierdzi jednak, że napady, włamania, kradzieże oraz kradzieże samochodów w Chicago utrzymują się w tym roku na poziomie najniższym od 20 lat.

Pod koniec maja CPD wyznaczyło 100 funkcjonariuszy do nowej letniej mobilnej jednostki patrolowej, która jest rozmieszczana w gorących punktach miasta w zależności od sytuacji i potrzeb, schematów dotyczących przestępczości czy wydarzeń specjalnych. Departament połączył siły z innymi agencjami miejskimi, tworząc pierwsze w swoim rodzaju letnie centrum operacyjne, które łączy zasoby miasta, aby w lecie zwiększyć wysiłki na rzecz bezpieczeństwa publicznego.

Pomimo ogólnego spadku przestępczości w maju, superintendent chicagowskiej policji, David Brown, powiedział, że jego departament dokonał 2,665 aresztowań w związku z zamieszkami w mieście w ciągu ostatnich 8 dni oraz 788 aresztowań za grabieże. CPD odzyskał także ponad 500 sztuk broni.

Gubernator JB Pritkzer poinformował w tym tygodniu, że Gwardia Narodowa, która została wezwana do pomocy w związku z trwającymi w ubiegłym tygodniu protestami w Chicago, zostanie na miejscu tak długo, "jak będą o to prosić lokalne organy ścigania". Zaznaczył jednak, że pomimo trwających protestów, nie dochodzi już do tylu zamieszek w stanie.

JM

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor