Każdego dnia dzieci powinny być aktywne fizycznie przez co najmniej godzinę – zgodnie z wytycznymi określonymi przez Departament Zdrowia i Opieki Społecznej w USA.
Jednak około jedna trzecia dzieci mieszkających w południowych dzielnicach Lawndale, West Englewood czy Gage Park, nie spełnia tych wymogów.
To tylko jeden wniosek z nowej analizy ankiety przeprowadzonej wśród osób dorosłych i dzieci w latach 2015-2016 w dziewięciu obszarach w Chicago.
Pamela Roesch z Sinai Urban Health Institute powiedziała, że odkrycia nie są szczególnie zaskakujące, biorąc pod uwagę niski poziom aktywności amerykańskich dzieci i postrzeganie kwestii bezpieczeństwa w niektórych dzielnicach w Chicago. Około jedna trzecia dorosłych z West Englewood stwierdziła, że nie czuje się bezpiecznie przebywając samotnie w swoim sąsiedztwie w ciągu dnia – wynika z ankiety Sinai Community Health Survey 2.0.
„Jeśli dorosły mówi, że nie czuje się bezpiecznie na zewnątrz, kiedy jest sam, jest mało prawdopodobne, że pozwoli swoim dzieciom wyjść na zewnątrz i korzystać z przestrzeni publicznych” – powiedziała Roesch.
Naukowcy przeanalizowali zdrowe nawyki, dostęp do opieki medycznej, otyłość, odżywianie i brak bezpieczeństwa żywnościowego wśród 394 dzieci do 12 roku życia, mieszkających w dzielnicach Chicago Lawn, Gage Park, Hermosa, Humboldt Park, North Lawndale, Norwood Park, South Landale, West Englewood i częściach West Town.
Dane są jednymi z pierwszych tego typu, które według Roesch dotyczą zdrowia dzieci na poziomie dzielnic w Chicago. Podczas gdy poprzednie badania skupiały się na społecznych uwarunkowaniach zdrowia, które wpływają zarówno na dorosłych, jak i dzieci, takie jak segregacja, dezinwestycje w dzielnicach, obecne przedstawiają wyniki zdrowotne dzieci i zachowania wynikające czynników społecznych i środowiskowych – twierdzi Roesch.
Pozwala to naukowcom na identyfikację czynników, dzięki którym mogliby zacząć przewidywać wyniki zdrowotne obserwowane u dorosłych, takie jak choroby układu krążenia, cukrzyca i otyłość. Według badań większość osób dorosłych mieszkających w West Englewood, Humboldt Park i South Lawndale okazała się otyła, nowo opublikowane dane wskazują, że około 1 na 2 dzieci w tych społecznościach była otyła. Wykorzystując te dane społeczności mogą opracować działania mające na celu zajęcie się przypadłościami u dzieci, zanim staną się one chroniczne, powiedziała. „Ważne jest, aby pamiętać, że dzieci stają się dorosłymi w tych dzielnicach” – dodała.
Naukowcy odkryli również, że chociaż większość dzieci w tych społecznościach miała ubezpieczenie zdrowotne, wiele, podobnie jak dorośli, wciąż szukało pomocy medycznej na izbach przyjęć. Według opracowanych danych nawet do 40% dzieci w West Englewood, West Town i North Lawndale odwiedziło pogotowie w ciągu 12 miesięcy przed badaniem.
„Stwierdzamy, że samo posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego nie musi gwarantować dobrego stanu zdrowia” – powiedziała Roesch. Potrzebne są dalsze badania w celu ekstrapolacji, dlaczego zarówno dorośli, jak i dzieci z ubezpieczeniem, szukają leczenia na oddziałach ratunkowych, dodała.
Dane ujawniły również powszechny brak bezpieczeństwa żywnościowego: od 15 do 39% gospodarstw domowych z dziećmi dało pozytywny wynik badania przesiewowego przeprowadzonego w kierunku braku bezpieczeństwa żywnościowego w ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie. W skali kraju 16% gospodarstw domowych z dziećmi zgłasza brak bezpieczeństwa żywnościowego. Podkreśla do znaczenie myślenia o środowisku, w którym wychowuje się dziecko i jaki ma ono wpływ na ogólny stan zdrowia, podkreśla Roesch.
Kolejne kroki dla naukowców obejmują dzielnie się danymi z organizacjami społecznymi i partnerami, w tym West Side United, w celu opracowania rozwiązań specyficznych dla danej społeczności.
Monitor
