01 kwietnia 2020

Udostępnij znajomym:

Amerykański gigant lotniczy Boeing planuje wznowienie produkcji flagowego modelu 737 Max. Jak informuje agencja Reutera, powołując się na źródła związane z firmą, może do tego dojść w ciągu najbliższych 2 miesięcy.

Niegdyś był to najlepiej sprzedający się samolot na rynku, aspirujący do tytułu najbezpieczniejszego w historii lotnictwa, obecnie przez złośliwych nazywany jest „latającą trumną”. Boeing wyprodukował prawie 800 sztuk samolotów 737 Max, ale pasażerowie nie mogą z nich korzystać, ponieważ wszystkie zostały uziemione dokładnie rok temu w wyniku 2 katastrof lotniczych, do których doszło w Indonezji w październiku 2018 roku i w Etiopii w marcu 2019 r. Łącznie zginęło w nich 346 osób, a jako przyczynę eksperci wskazywali błędy konstrukcyjne tego modelu. Spośród kilku hipotez najbardziej wiarygodna jest ta dotycząca wadliwego oprogramowania kontrolującego system MCAS, który ma zapobiegać przeciąganiu - czyli utracie siły nośnej. Również do takich wniosków doszli amerykańcy eksperci.

O możliwym powrocie Boeinga 737 Max mówi się już od jakiegoś czasu. Na początku marca szef Federalnego Urzędu Lotnictwa (FAA) Stephen Dickson powiedział - „Ciężko pracujemy nad ostatnimi kilkoma przeglądami oprogramowania i dokumentacją i myślę, że w ciągu kilku tygodni powinniśmy odbyć lot certyfikacyjny”.

To, czy testy rzeczywiście się odbyły, nie zostało potwierdzone przez władze spółki. Pozytywny wynik takiego lotu świadczyłby o wyeliminowaniu wad przez Boeinga, ale nawet ponowne zdobycie licencji do przewozu pasażerów nie spowoduje, że Maxy szybko wrócą na trasy. Będzie to wymagało odpowiedniego przygotowania maszyn i przeszkolenia załóg, a eksperci twierdzą, że takie procesy mogą potrwać nawet kilka miesięcy. Informacje zdobyte przez agencję Reutera wydają się prawdziwe, potwierdzili je dostawcy podzespołów do modelu 737 Max. Boeing zamówił u nich części potrzebne do wznowienia produkcji, komponenty mają być dostarczone do największego producenta samolotów na świecie pod koniec kwietnia. Spekulacji nie ucinają przedstawiciele spółki:

"To będzie bardzo powolne, metodyczne i systematyczne wznawianie linii produkcyjnej i zbieranie zespołu. Na pewno priorytetem numer jeden jest odzyskanie klientów" - powiedział agencji szef finansów Boeinga Greg Smith.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że amerykański gigant lotniczy miał wznowić produkcję samolotów najszybciej jak to możliwe, prawdopodobnie jeszcze przed okresem wakacyjnym. Wiadomo już, że jest to mało prawdopodobne ze względu na panującą epidemię koronawirusa COVID-19. W ubiegłym tygodniu władze spółki zdecydowały o zamknięciu fabryk Boeinga w stanie Washington, także tej największej na świecie zlokalizowanej w Everett.

FK

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor