27 lipca 2020

Udostępnij znajomym:

Pandemia koronawirusa spowodowała gigantyczne straty przewoźników lotniczych na całym świecie, ale jak się okazuje, to nie koniec ich problemów. Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) nakazała przeprowadzenie kontroli Boeingów 737 NG i 737 Classic.

Chodzi o dwa tysiące maszyn, które zostały uziemione w hangarach i na lotniskach ze względu na pandemię. Jak informuje FAA, długi postój mógł powodować problemy z zaworami silnikowymi samolotów, co może doprowadzić do awarii silników i jak można się domyślać tragicznych skutków. Agencja Reuters donosi, że wspomniane podzespoły mogły ulec korozji.

FAA zapewnia, że żaden samolot, w którym usterka zostanie stwierdzona, nie wyleci na powietrzne trasy. Te informacje przyjmuje do wiadomości mający siedzibę w Chicago koncern Boeing. Władze spółki dmuchają na zimne i uprzedziły użytkowników o możliwych usterkach i konieczności wykonania kontroli. W przesłanym komunikacie zarząd Boeinga wyjaśnił, że samoloty, które są rzadko używane, mogą być bardziej podatne na korozję. Liczba maszyn, które muszą przejść dodatkowy przegląd nie jest ogromna, w związku z tym nie powinno to wpłynąć na i tak okrojony harmonogram lotów wykonywanych przez Boeingi 737.

Przypomnijmy, że w maju amerykański producent wznowił produkcję wielkiego brata – modelu 737 MAX. Owiane złą sławą maszyny w ubiegłym roku zostały uziemione, a ich produkcja wstrzymana w związku z dwiema katastrofami lotniczymi. Zawiódł wówczas jeden z systemów, który obecnie został udoskonalony. Obecnie trwają loty testowe MAX-ów.

FK

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor