26 kwietnia 2022

Udostępnij znajomym:

Miała trwać kilka dni i zakończyć się uroczystą galą. Minęły dwa miesiące, odkąd Rosja zaatakowała Ukrainę. Po obu stronach są ogromne straty żołnierzy i sprzętu. Zginęły tysiące cywili, a jeszcze więcej Ukraińców straciło dobytki swojego życia. Mimo trwających ponad 60 dni krwawych walk armia Federacji Rosyjskiej nie osiągnęła zamierzonych celów.

Celem numer jeden było zajęcie Kijowa

Nieco ponad miesiąc od rozpoczęcia działań zbrojnych Rosjanie zmienili strategię – wycofali się z centralnej Ukrainy i rozpoczęli przegrupowywanie wojsk, by zdobyć tereny na zachodzie kraju – podporządkować sobie dwie republiki ludowe – doniecką i ługańską, a także obwód chersoński. Stolica – Chersoń, to jedyne duże miasto na Ukrainie, które zostało zajęte przez Rosjan. Obecni najostrzejsze walki trwają w Mariupolu na wschodzie – mieście portowym o strategicznym znaczeniu dla obu stron. Samo miasto jest niemal całkowicie zniszczone, a kilkaset osób – cywili i ukraińskich żołnierzy ukrywa się w podziemiach zakładów Azowstal – kombinatu metalurgicznego należącego do jednego z ukraińskich oligarchów. Cała strategia zajęcia tych terenów ma zapewnić Rosjanom otwarty szlak drogowy do zaanektowanego niemal 10 lat temu terenu Krymu.

Straty

Ukraina, podobnie jak Rosja, na bieżąco nie informuje o stratach swojej armii. Według ukraińskich służb Rosjanie stracili niemal 22 tysiące żołnierzy, ponad 880 czołgów, 181 samolotów i 154 śmigłowce. Liczba żołnierzy obejmuje tych, którzy zostali zabici, ranni i wzięci do niewoli. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski informował w zeszłą sobotę, że do tej pory w wojnie z Rosją zginęło 2.5-3 tys. ukraińskich żołnierzy, a 10 tys. zostało rannych. Według oficjalnych informacji nie żyje 3,818 ukraińskich cywilów, a ponad cztery tysiące osób zostało rannych. Dane te przekazała prokurator generalna Iryna Wenediktowa.

Rozmowy ostatniej szansy

Nadal toczą się rozmowy pokojowe pomiędzy delegacjami ukraińską, a rosyjską. Według nieoficjalnych informacji Władimir Putin zrobi wszystko, żeby podbić zachodnią Ukrainę i rozmowy pokojowe interesują go coraz mniej. Prezydent Ukrainy poinformował, że jeżeli Rosjanie nie zgodzą się na utworzenie korytarza humanitarnego, by ewakuować ludzi z zakładów Azowstal, to o rozmowach pokojowych można zapomnieć. Wołodymyr Zełenski cały czas podkreśla gotowość do rozmowy w cztery oczy z Władimirem Putinem.

Powoli wraca życie

Od początku rosyjskiej inwazji, czyli od 24 lutego, ponad 3 miliony uchodźców uciekło z Ukrainy do Polski. Nad Wisłą mogą liczyć na wsparcie państwa – otrzymują numery PESEL, mają zalegalizowany pobyt i możliwość uzyskania legalnej pracy. W większych miastach zatrudnienie oferują im sami przedsiębiorcy. Od kilku dni zauważalna jest stopniowa migracja w drugą stronę – Ukraińcy wracają do domów. W głównej mierze chodzi o tych mieszkających na zachodzie – pas od Lwowa do Kijowa. W ubiegły czwartek więcej uchodźców wyjechało z Polski niż do niej przyjechało. Wraca przygraniczny handel – oprócz towarów pierwszej potrzeby Ukraińcy zaczęli masowo importować samochody z Polski i Europy Zachodniej, bo ze względu na mobilizację wojskową na Ukrainie zostało zniesione cło i vat. Zakup sprowadzanego samochodu jest dla przeciętnego Ukraińca tańszy o około 40 procent. Skala importu jest tak duża, że na przejściu granicznym w Medyce w województwie podkarpackim lohry ze sprowadzanymi samochodami czekają na przejazd ponad 20 godzin.

fk

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor