Lekarze z Lurie Children's Hospital proszą rodziców o zabieranie chorych dzieci z objawami grypy do lekarzy pediatrów, a nie na pogotowie ratunkowe.
Ten komunikat pojawił się w momencie, gdy po wybuchu epidemii grypy, wielu rodziców nawet w przypadku łagodnych objawów choroby, zabiera dzieci na pogotowie.
"Jesteśmy w środku epidemii grypy" - powiedziała doktor Tina Tan, lekarz chorób zakaźnych w Lurie Children's Hospital.
Lekarze i pielęgniarki oddziałów ratunkowych twierdzą, że rodzice niepotrzebnie zapierają dzieci na ostry dyżur.
"Powiedziałabym, że prawdopodobnie około 90% dzieci, które trafiają na pogotowie, powinien najpierw zobaczyć pediatra i ewentualnie wtedy skierować je tutaj" - powiedziała Tan.
W czwartek pięć chicagowskich szpitali zgłosiło informacje o przepełnieniu i zbyt dużej ilości chorych, aby móc przyjmować nowych pacjentów.
"Jeśli twoje dziecko ma niską gorączkę, może wymiotować lub mieć biegunkę, trochę kaszle i ma katar, prawdopodobnie powinieneś najpierw zadzwonić do pediatry" - powiedziała Tan.
Czas oczekiwania na zapracowanych lekarzy i pielęgniarki w szpitalach, czasem dłuższy niż cztery rodziny, może narazić chore dziecko lub zdrowego dorosłego na dodatkowy kontakt z zarazkami.
"Jeśli dziecko ma bardzo wysoką gorączkę, której nie możesz zbić Tylenolem, wymiotuje, ma mocną biegunkę i wszystko zwraca lub ma problemy z oddychaniem, to powinno skłonić rodzica, to zabrania go na ostry dyżur" - dodała Tan.
Lekarze twierdzą, że najlepszym antidotum na sezon grypowy, jest dezynfekcja rąk i częste ich mycie, a także szczepionki przeciwko grypie.
Chociaż szczepionka ma tylko 34% skuteczności, może mieć wpływ na łagodny przebieg choroby i czas trwania objawów grypy - twierdzą lekarze.
Monitor