----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

19 grudnia 2017

Udostępnij znajomym:

Fani produktów firmy Apple nie mogli ukryć podniecenia piątkowym wypuszczeniem na rynek telefonu iPhone X. Pierwsza osoba, która ustawiła się przed nowo otwartym sklepem na Michigan Avenue, pojawiła się tam już w czwartek w południe.

Chase Thilleman czekał około 20 godzin w temperaturze 40 stopni F., aby być pierwszą osobą, która wejdzie do sklepu i dostanie do ręki nowego iPhona X.

"Pracownicy sklepu zdziwili się, kiedy pojawiłem się tam już w południe. Powiedzieli, że jestem pierwsza osobą w kolejce" - powiedział Thilleman.

Sklep Apple na Michigan Avenue został otwarty w piątek o godzinę wcześniej dla klientów, którzy czekali przed sklepem.

Wiele osób przybyło z daleka. Mężczyzna z Indii powiedział, że miał być w samolocie w drodze powrotnej do domu już w piątek rano, ale nie mógł przegapić okazji na zdobycie nowego iPhona X w Stanach Zjednoczonych.

"Chciałem tego doświadczyć raz w życiu i właśnie to robię. To była dobra, szalona noc. Nawiązaliśmy nowe znajomości. Co kilka godzin wychodziliśmy z kolejki, aby się przespacerować i rozgrzać, a potem wracaliśmy i spaliśmy" - powiedział Kalpid Sarda.

Thilleman, Sarda i dziesiątki innych entuzjastów firmy Apple spędzili noc przed sklepem znajdującym się tuż przy Chicago River. Mieli okazji obejrzeć wschód słońca, kiedy czekali w kolejce. Wiele osób powiedziało, że nowy telefon był wart tego oczekiwania.

"To nie jest tylko telefon. To energia, to doświadczenie" - powiedział Brian Lamy.

"Jestem wykończona. Chcę go tylko uruchomić i iść spać" - stwierdziła Dana Lee, jedna z osób oczekujących na otwarcie sklepu.

Według fanów, najważniejszą nową funkcją wartego tysiąc dolarów telefonu jest technologia rozpoznawania twarzy, dzięki której można uruchomić aparat.

"To ma być lepsza funkcja bezpieczeństwa" - powiedziała Angela Bolling, która czekała w kolejce. "Gdybym zgubiła telefon, teoretycznie nikt nie mógłby z nim nic zrobić".

Pomimo nowych funkcji, użytkownik Androida, Shea Thorbs, nie rozumie tego całego zamieszania.

"Nie mogę w to uwierzyć, że ludzie rzeczywiście obozują na zewnątrz, aby zdobyć nowy telefon." - powiedziała. "Mam bliźniaków, którzy są tu ze mną, próbuję używać ich telefonów, ale ich nie rozumiem. Androidy są dla mnie łatwiejsze w obsłudze".

Przedstawiciele sklepu Apple na Michigan Avenue nie mogli powiedzieć, ile telefonów mieli w magazynie, ale byli przekonani, że każdy kto czekał całą noc, otrzyma nowy aparat.

"Korzystam z mojego telefonu codziennie, przez cały dzień" - powiedział David Berger o swojej decyzji, aby czekać na nowego iPhona. "To jedyna rzecz, którą mam zawsze przy sobie, więc chcę, aby była najlepsza". 

Monitor

----- Reklama -----

DOM KSIĄŻKI D&Z

----- Reklama -----

DOM KSIĄŻKI D&Z

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH WYBORCZYCH 300 X 600

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor