Gubernator Bruce Rauner został ostro skrytykowany po zawetowaniu ustawy, która umożliwiłaby mieszkańcom Illinois automatyczną rejestrację do wyborów.
Byłoby to możliwe przy składaniu wniosku o prawo jazdy, stanowe ID albo przy odnawianiu tych dokumentów. Sekretarz powiatu Cook David Orr decyzję gubernatora nazwał „polityczną”.
Republikański gubernator w uzasadnieniu swojego weta wskazywał przede wszystkim na możliwe oszustwa wyborcze i jej niezgodność z prawem federalnym.
"Zdecydowanie popieram wysiłki mające na celu uproszczenie procesu rejestracji do wyborów i usuwanie barier w głosowaniu, ale jednocześnie ochronę integralności naszego systemu wyborczego" - stwierdził Bruce Rauner. Zachęcił sponsorów ustawy do wprowadzenie poprawek "w celu ochrony integralności naszego systemu wyborczego i zgodności z prawem federalnym".
Rauner podkreśla, że ustawa nie wymaga sprawdzania tego, czy dana osoba jest uprawniona do głosowania oraz nie ma obowiązku złożenia podpisu, co jest wymogiem prawa federalnego, a to może doprowadzić do oszustw federalnych.
Gubernator przytoczył przypadek kobiety z Filipin, która zarejestrowała się do wyborów przy uzyskiwaniu prawa jazdy i została deportowana po głosowaniu.
Argumenty te nie przekonują jednak sekretarza powiatu Cook Davida Orra i stanowej senator Jacqueline Collins, którzy uważają, że była to decyzja "polityczna".
Zdaniem Orra ustawa nie narusza prawa federalnego, ponieważ automatyczna rejestracja wyborców została wprowadzona w pięciu stanach.
Ich zdaniem gubernator, który reprezentuje partię republikańską, obawia się wzrostu zainteresowania procesem wyborczym, bo wysoka frekwencja historycznie zawsze sprzyja demokratom. Frekwencja wyborcza może być decydująca w nadchodzących listopadowych wyborach, w tym prezydenckich.
Gdyby gubernator podpisał ustawę, automatyczna aktualizacja adresów wyborców, którzy się przeprowadzili, byłaby możliwa już od 1 września. Ale inne jej zapisy weszłyby w życie dopiero w 2018 roku.
David Orr szacuje, że ponad 700,000 wyborców w Illinois, którzy zmienili adres, będzie musiało ponownie zarejestrować się do listopadowych wyborów. Proces byłby automatycznym, gdyby gubernator Rauner podpisał ustawę. W rejestracji do wyborów mogłoby pośredniczyć biuro sekretarza stanu oraz inne podobne instytucje władzy stanowej.
"Wśród tych 700,000 są wyborcy partii republikańskiej, demokratycznej i niezależni" - powiedział Orr.
Obecnie kierowcy są pytani, czy chcą zarejestrować się do wyborów lub zaktualizować swoją rejestrację. W ustawie był zapis, że rejestracja odbywałaby się automatycznie przy wymianie prawa jazdy lub stanowego ID, czy aktualizacji adresu, chyba że obywatel chciałby z tego zrezygnować.
Ustawodawcy mogą podjąć próbę odrzucenia weta Raunera w listopadzie. Gubernator podkreśla, że jest gotów do dalszej współpracy z legislaturą i zainteresowanych stron "przy zachowaniu zgodności z prawem federalnym i zapobieganiu oszustwom wyborczych".
Zdaniem politycznych przeciwników republikańskiego gubernatora, Bruce Rauner nie podpisze podobnej ustawy do wyborów w 2018 roku, w których będzie starać się o reelekcję.
JT