15 stycznia 2020

Udostępnij znajomym:

W grudniu do stanowego Departamentu Zdrowia Publicznego zgłosił się Myles Brady-Davis, który jest osobą transpłciową, a konkretnie transmęską, czyli identyfikuje się jako mężczyzna, choć urodził się kobietą i urodził córkę. Teraz chce, by na akcie urodzenia córki widniał jako ojciec, który ją urodził.

Stanowy system zarządzania aktami urodzenia takiej sytuacji nie przewiduje, w związku z czym konieczne są zmiany. Zwłaszcza że podobnych przypadków – jak podejrzewają pracownicy departamentu – prawdopodobnie w przyszłości będzie więcej.

Para Myles i Precious Brady-Davis mają córkę, o imieniu Zayn, która przyszła na świat na początku grudnia. Wtedy młodzi rodzice dowiedzieli się, że obecny system funkcjonujący w Illinois Department of Public Health automatycznie zapisuje osobę rodzącą jako „matka/współrodzic”.

Choć Myles urodził się kobietą i urodził córkę, to ze względu na obecną tożsamość chce, by jej akt urodzenia mówił, iż jest jej ojcem.

“Dorastając, zawsze chciałem kiedyś być ojcem” – mówi mężczyzna – “Dużo dla mnie znaczy, by dokument ten o tym świadczył”.

Nie musiał długo przekonywać stanowych władz, w krótkim czasie doszło do porozumienia. Może pomógł w tym fakt, iż Myles jest dyrektorem d/s komunikacji w Equality Illinois, wpływowej grupie LGBTQ, która skontaktowała się z Lambda Legal, by uzyskać pomoc w tej sprawie.

Melaney Arnold, rzeczniczka Departamentu Zdrowia Publicznego Illinois powiedziała, że Myles i Precious Brady-Davis byli pierwszymi transpłciowymi rodzicami, którzy zwrócili uwagę na ten problem.

Powiedziała również, że reprezentowany przez nią departament wyda akt urodzenia, który odzwierciedla ich obecną tożsamość płciową, a stan rozpoczął już wcześniej prace nad taka zmianą systemu, by podobne opcje stały się łatwo dostępne dla przyszłych rodziców.

Akty urodzenia będą wyglądały tak samo, ale po aktualizacji możliwe będzie wpisanie słowa „ojciec” w rubryce osoby rodzącej.

Precious Brady-Davis twierdzi, że chodziło o potwierdzenie ich tożsamości na akcie urodzenia córki, ale także o zagwarantowanie, że oni i „inni rodzice w przyszłości nie doświadczą nękania, odmowy świadczeń i usług, czy napaści z powodu odmiennej tożsamości płciowej”.

Według danych z 2015 roku niemal jedna trzecia osób transpłciowych w USA mówi, że doświadczyła napastowania i dyskryminacji, czy odmów świadczeń i usług, gdy prezentowali dokument tożsamości niezgodny z ich wizerunkiem.

Akt urodzenia jest głównym dowodem tożsamości do czasu uzyskania stanowego ID, więc Myles byłby za każdym razem pomijany jako ojciec swej córki – mówią reprezentujący go prawnicy.

W 2018 r. Illinois zmieniło prawo pozwalając osobom transpłciowym wprowadzenie poprawek w swych aktach urodzenia po okazaniu odpowiednich zaświadczeń. We wrześniu ubiegłego roku biuro sekretarza stanu zgodziło się na zmianę prawa jazdy osobom transpłciowym bez konieczności przedstawiania dokumentów medycznych. Również w ubiegłym roku stan zezwolił na umieszczanie na ID i prawie jazdy informacji, iż dana osobą jest płciowo neutralna, czyli nie utożsamia się z żadną z dotychczas wymienianych w oficjalnych dokumentach.

RJ

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor