Prezydent Biden ma pozytywny wynik testu na COVID-19, ale doświadcza bardzo łagodnych objawów – poinformowało biuro prasowe Białego Domu. Z informacji otoczenia prezydenta wynika, że polityk czuje się dobrze, doświadcza bardzo łagodnych objawów. Joe Biden jest w pełni zaszczepiony, przyjął cztery dawki szczepionki przeciwko koronawirusowi.
„Zgodnie z wytycznymi prezydent będzie się izolował w Białym Domu, skąd będzie wypełniał wszystkie swoje obowiązki. Joe Biden skontaktował się telefonicznie z członkami personelu Białego Domu i będzie uczestniczyć w planowanych spotkaniach telefonicznie i przez wideokonferencję” – brzmi dalsza część komunikatu. Biały Dom ma codziennie publikować informacje dotyczące stanu zdrowia prezydenta. Wiadomo natomiast, że Biden będzie leczony Paxlovidem - pierwszym doustnym lekiem zarejestrowanym w leczeniu ambulatoryjnym COVID-19 o łagodnym lub umiarkowanym przebiegu.
Na koronawirusa zachorował także gubernator J.B. Pritzker
Biuro gubernatora Illinois J.B. Pritzkera poinformowało, że po niedawnej podróży na Florydę polityk uzyskał pozytywny wynik testu na obecność wirusa COVID-19. Pritzker, podobnie jak prezydent Biden, jest osobą w pełni zaszczepioną. Otrzymał szczepionkę Johnson & Johnson COVID i dwie dawki przypominające - według biura ma łagodne objawy i postępuje zgodnie z wytycznymi CDC, pracując w domu. Choroba Bidena i Pritzkera zbiegła się w czasie z kolejną falą COVID w Stanach Zjednoczonych, napędzanej tym razem przez wariant BA.5.
To subwariant Omikrona
Genetycznie wariant BA.5 pochodzi od wariantu Omikron – bardzo łatwo się rozprzestrzenia, ale przebieg choroby jest stosunkowo łagodny. Z najnowszych danych Centrum Prewencji i Kontroli Chorób (CDC) wynika, że w USA na tę mutację Omikrona do 16 lipca zachorowało 77.9 proc. zakażonych osób – obecnie jest to wariant dominujące. Do zakażenia dochodzi nawet wśród osób zaszczepionych, w tym - trzema dawki, a także tych, które przechorowały COVID-19. Objawy BA.5 są dość podobne do poprzednich wariantów. Są dwie różnice, które przy dotychczasowych wariantach lekarze stwierdzali bardzo rzadko – chodzi o dzwonienie w uszach i nocne poty.
fk