18 maja 2022

Udostępnij znajomym:

Huta Azowstal położona nad morzem azowskim w Mariupolu była ostatnim bastionem Ukraińców w okupowanym przez Rosję mieście. Obrońcy poddali się po niemal trzymiesięcznej walce, ale kulisy tej decyzji wciąż nie są jasne. Setki rannych, jak i zdolnych do walki żołnierzy jest wywożonych przez Rosjan z zakładów. Sama fabryka, podobnie jak reszta miasta, jest pod pełną kontrolą Rosji. Kombinat Azowstal był broniony przez pułk Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielną Brygadę Piechoty Morskiej. Nieoficjalnie mówi się, że wśród "ewakuowanych" nie ma dowódców. Oni wciąż mają przebywać na terenie Azowstalu – te informacje potwierdziły się w czwartek.

"Dziś jest 85. dzień wojny. Wraz z dowództwem jestem na terytorium zakładu Azowstal. Trwa pewna operacja, o której szczegółach nie będę informował. Dziękujemy całemu światu, dziękujemy Ukrainie za poparcie. Zobaczymy się" – powiedział zastępca dowódcy ukraińskiego pułku Azow kapitan Swiatosław Pałamar. Wiadomość tę podał portal Ukraińska Prawda.

Co dalej z obrońcami?

959 ukraińskich żołnierzy poddało się w tym tygodniu w oblężonej hucie Azowstal, w ukraińskim mieście portowym Mariupol - tak w środę poinformowało Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej. Z kolei agencja Reutersa twierdzi, że w ciągu ostatnich 24 godzin poddało się 694 ukraińskich bojowników, w tym członkowie pułku Azow - 29 z nich było rannych. Ukraińcy mają zostać wymienieni na rosyjskich jeńców wojennych – tak podawały media, ale taki scenariusz otwarcie zbojkotował jeden z członków rosyjskiej Dumu, czyli parlamentu. Według nieoficjalnych informacji, część ewakuowanych przewieziono do byłej kolonii karnej w Ołeniwce na terytorium samozwańczej, kontrolowanej przez Moskwę Donieckiej Republiki Ludowej. Według CNN chodzi o ponad 900 osób. Ranni mają trafiać dalej, do rosyjskiego szpitala w Nowoazowsku – terenie kontrolowanym przez Rosję.

Sąd?

Władimir Putin zapewnił, że jeńcy będą "traktowani zgodnie z odpowiednimi przepisami prawa międzynarodowego". To puste zapewnienia, bo Rosjanie od wielu lat żołnierzy pułku Azow nazywają nazistami, a to właśnie oni stawiali opór do ostatnich dni. Komitet Śledczy Rosji zamierza przesłuchać żołnierzy Azowa. Sąd Najwyższy tego kraju ma z kolei wkrótce rozpatrzyć wniosek o uznanie tej formacji, będącej w strukturze ukraińskiej Gwardii Narodowej, za organizację terrorystyczną. Niezależny rosyjski portal Meduza, powołując się na lokalny serwis 161.ru, podał, że Rosjanie przewieźli do aresztu śledczego w Taganrogu w obwodzie rostowskim 89 ukraińskich żołnierzy z Azowstalu.

"Ewakuowani żołnierze należący do pułku Azow będą sądzeni w Sądzie Wojskowym Południowego Okręgu Wojskowego Rosji" - poinformowało źródło w rosyjskich strukturach siłowych.

Powody kapitulacji Azowstalu

Eksperci amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW) ocenili, że poddanie zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu wynikało z taktycznego porozumienia Ukrainy z Rosją. W raporcie stwierdzili, że strona ukraińska liczy na uratowanie obrońców fabryki, a Kreml będzie mógł dzięki temu ogłosić przejęcie pełnej kontroli nad miastem.

W poniedziałek oficjalnie oznajmiono, że obrońcy otrzymali rozkaz zaprzestania oporu.

„W celu uratowania ludzkich żyć, cały garnizon wprowadza w życie zatwierdzoną decyzję najwyższego dowództwa i liczy na wsparcie obywateli Ukrainy” – powiedział dowódca pułku Azow Denis Prokopenko. Prezydent Wołodymir Zełenski powiedział, że Ukraina potrzebuje swoich bohaterów żywych. Jest niemal pewne, że obrońcy, którzy zostaną zwolnieni bądź wymienieni za rosyjskich jeńców, dołączą do ukraińskiej armii na froncie - na wschodzie kraju.

Cywile zostali ewakuowani wcześniej

Ewakuacja wojsk z Mariupola była ostatnim elementem szerokiego planu ewakuacji. W ostatnich tygodniach udało się uratować kilkuset cywilów, którzy przez około dwa miesiące ukrywali się w rozległych podziemnych korytarzach i schronach na terenie zakładów. Zorganizowanie konwojów humanitarnych było możliwe dzięki współpracy strony ukraińskiej z ONZ. Organizacje pozarządowe i ukraińskie władze uznają to za duży sukces, bo prób zorganizowania korytarzy humanitarnych było przynajmniej kilkanaście, ale do skutku doszło kilka. W większości przypadków Rosjanie nie wywiązywali się ze złożonych obietnic i ostrzeliwali autobusy z cywilami ewakuowanymi z Azowstalu.

fk

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor