Eddie Johnson przeszedł w środę udaną operację przeszczepu nerki - potwierdzili pracownicy szpitala Rush University Medical Center.
Komendant otrzymał nerkę od swojego 25-letniego syna Daniela. Zarówno szef policji, jak i jego syn, który został poddany jednoczesnej operacji, są w dobrym stanie.
"Wszystko poszło gładko i zgodnie z oczekiwaniami, zarówno dla dawcy jak i biorcy" - podano w oświadczeniu wydanym przez szpital.
Aby przygotować się do zabiegu, zarówno ojciec jak i syn musieli przejść na dietę i zgubić dodatkowe kilogramy. Obaj zaczęli dokonywać lepszych wyborów odnośnie spożywanego jedzenia i regularnie ćwiczyć.
57-letni Johnson był w wieku swojego syna, kiedy zdiagnozowano u niego ostre zapalenie nerek. Dowiedział się o swojej chorobie podczas egzaminów na policjanta w Chicago. W momencie postawienia diagnozy, lekarze uważali, że jego nerki będą pracować tylko przez cztery lub pięć lat.
Johnson po raz pierwszy powiedział publicznie o swojej chorobie i o tym, że znalazł się na liście oczekujących na przeszczep, kiedy pod koniec stycznia prawie stracił przytomność podczas konferencji prasowej.
Komendant pozostanie w szpitalu przez trzy do pięciu dni, a jego syn jeszcze dzień lub dwa.
Monitor