Wyścigi chartów w Stanach Zjednoczonych osiągnęły szczyt popularności w latach 80-tych, kiedy w 19 stanach znajdowało się ponad 50 torów wyścigowych. Od tego czasu rosnące obawy dotyczące traktowania tych zwierząt, a także eksplozja opcji hazardowych prawie doprowadziły do upadku sportu, który zyskał powszechne uznanie około stu lat temu.
Zakłady sportowe związane z wyścigami psów spadły z 3.5 miliarda dolarów w 1991 roku do około 500 milionów w 2014. Od tego czasu zamknięto wiele torów wyścigowych.
W niektórych stanach, takich jak mekka wyścigów psów, czyli Floryda, w 2021 roku z inicjatywy wyborców zakończono ten sport na kilkunastu torach stanowych. W innych, takich jak Iowa, urzędnicy stanowi zezwolili kasynom na zniesienie dotacji, które utrzymywały wyścigi chartów przy życiu, gdy zainteresowanie spadało.
„Czy uważam, że ta dziedzina umiera? Tak" – powiedziała Gwyneth Anne Thayer, która napisała książkę o historii wyścigów chartów. Ale „to dzieje się o wiele szybciej, niż się spodziewałam”.
Dla wielu grup obrońców zwierząt upadek branży jest kulminacją dziesięcioleci pracy nad nagłaśnianiem zarzutów o znęcanie się nad chartami. Grupa GREY2K została utworzona w 2001 roku, a Carey Theil, dyrektor wykonawczy organizacji, powiedział, że ma poczucie spełnienia, gdy koniec sportu wydaje się być w zasięgu ręki.
„Stało się to jedną z głównych debat na temat walki o prawa zwierząt naszych czasów” – powiedział Theil.
GREY2K, Humane Society i inne grupy od dawna argumentują, że wyścigi chartów są okrutne, w tym od dawna stosowana praktyka zabijania psów, które nie były uważane za najlepszych zawodników, stosowanie narkotyków w celu poprawy ich wydajności, zamykanie ich na długi czas i narażanie zwierząt na ryzyko kontuzji na torze wyścigowym.
Zwolennicy branży zauważają, że obecnie istnieje ogromne zapotrzebowanie na adopcję emerytowanych psów wyścigowych i zaprzeczają, że inne problemy są powszechne. Twierdzą również, że niektórzy nie rozumieją, jak bardzo charty kochają bieganie i dodają, że wielu trenerów traktuje swoje psy po królewsku.
Książka Thayer „Going to the Dogs — Greyhound Racing, Animal Activism and American Popular Culture” opisuje sport o barwnej i często burzliwej historii. Od samego początku w latach dwudziestych XX wieku, po opracowaniu przynęty mechanicznej — zazwyczaj wypchanej kości lub wypchanego zwierzęcia, które szybko ucieka po torze przed psami, aby je zwabić — branża nieustannie naciskała, aby umożliwić zalegalizowanie zakładów w poszczególnych stanach.
Czasami sport ten przyciągał więcej widzów niż jego bardziej znaczący rywal, czyli wyścigi konne. Przez dziesięciolecia była to rozrywka głównego nurtu – powiedziała Thayer.
„Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak bardzo było to znormalizowane w amerykańskiej kulturze” – powiedziała.
Wyścigi chartów odbywają się również w innych krajach, w tym w Australii, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Meksyku i Wietnamie, ale borykają się z niektórymi z tych samych problemów, które są widoczne w USA.
jm
