08 stycznia 2020

Udostępnij znajomym:

Illinois może zmniejszyć obciążenia z tytułu podatku od nieruchomości poprzez połączenie różnych okręgów podatkowych, ujednolicenie systemu wyceny nieruchomości, uściślenie procesu odwoławczego i wstrzymanie komercyjnej modernizacji.

Mówi o tym niepublikowany dotąd raport, który zgodnie z wymogami prawa stanowego przygotowany został w ubiegłym roku i przyjęty oraz podpisany przez gubernatora JB Pritzkera.

Według dokumentu Illinois zbiera 30 miliardów dolarów rocznie, czyli 38% wszystkich pobieranych podatków, z systemu wprowadzonego w czasach, gdy ekonomia stanu opierała się w głównej mierze na gospodarce rolnej. Dziś system ten znany jest głównie z tego, że tuż po New Jersey narzuca najwyższe podatki od nieruchomości w kraju.

„Kiedyś wartość gruntów była dość dobrym wskaźnikiem tego, ile ich właściciel mógł dzięki nim zarobić” – czytamy w raporcie – „Dziś większość miejsc pracy i dochodu większości osób nie ma nic wspólnego z posiadaną ziemią. Rodziny nieustannie zastanawiają się, czy będą w stanie zapłacić naliczony podatek od nieruchomości i pozostać w posiadanym domu”.

To już co najmniej piąty tego rodzaju raport od 1982 r. Ale demokratka Mary Flowers, współprzewodnicząca grupie przygotowującej ten dokument, tym samym współodpowiedzialna za jego powstanie, służąca w stanowej Izbie Reprezentantów od 1985 r. mówi, że ubiegłoroczny różni od wcześniejszych fakt, iż mieszkańcy stanu wreszcie powiedzieli: „Dość”.

Raport koncentruje się na stanowej hierarchii rządowej, w której mamy ponad 7,000 organów upoważnionych do nakładania podatków – od lokalnej rady szkolnej po obszary walki z komarami. Dlatego w odniesieniu do Illinois mówi się czasami, że jest to:

Kraina tysięcy rządów

Małe, ale liczne powiaty, poszatkowane na znacznie mniejsze regiony polityczne, dystrykty szkolne, specjalne strefy, miasta i regiony. Pod tym względem Illinois nie ma sobie równych.

Różnych samorządów i dystryktów mamy ponad 2,000 więcej, niż zajmująca drugie miejsce w kraju Pensylwania i średnio dwa razy więcej, niż inne stany USA.

Przy liczbie mieszkańców nieco powyżej 12 mln. Illinois posiada 102 rządy powiatowe, 1,299 samorządy, 1,432 rządy okręgów miejskich, 912 dystryktów szkół publicznych oraz ponad 3,250 specjalnych dystryktów rządowych, na które składają się departamenty transportu, obszary walki z komarami, czy specjalne strefy podatkowe.

Dla porównania: znacznie liczebniejsza Kalifornia, której populacja przekroczyła 37 mln., jakoś radzi sobie posiadając 57 powiatów, 478 samorządy, 1,102 publiczne dystrykty szkolne oraz 2,765 specjalnych dystryktów rządowych.

Jednak rekord pobiliśmy już wiele lat temu, bo w 1942 r. Illinois miało aż 15,854 rządów różnego szczebla. Liczba ta spadła w roku 1982, po czym zaczęła powoli rosnąć w latach 90. Według wielu historyków to ironia losu, gdyż poszatkowanie administracyjne miało nas uchronić przed zbyt wielką władzą.

Konstytucyjny zapis z 1870 r. ograniczał dług lokalnego rządu, co miało chronić mieszkańców przed gwałtownym wzrostem podatków i pozwalało kontrolować wydatki. Jednak z biegiem czasu okazało się, że potrzeby poszczególnych społeczności są wyższe, niż możliwości zadłużania się. Pieniądze potrzebne były na budowę wodociągów, kanalizacji, oczyszczalni, punktów uzdatniania, nowoczesnych dróg, infrastruktury, itd.

Poszczególne samorządy zaczęły więc domagać się niezależności administracyjnej i specjalnych stref podatkowych, by ominąć ograniczenia narzucone przez rząd w Springfield. Z czasem system okazał się kosztowny, każda niezależna jednostka administracyjna zaczęła pochłaniać sporą część dochodu z podatków, a rozbudowane prawo zmuszało do powiększania lokalnych samorządów.

Tak jest do dziś i wszelkie dążenia do jego choćby niewielkiej zmiany spełzły na niczym. Oto przykład wzięty z życia, który ilustruje nadmiar niepotrzebnych i kosztownych samorządów w Illinois:

Prawo wymaga, by biblioteki znajdowały się w dystrykcie straży pożarnej, jeśli nie są objęte ochroną miasta. Często znajdują się na terenie szkół, które z kolei obejmują inne prawa, i które same często dzielone są na różne dystrykty w zależności od poziomów wiekowych. Bywa więc, że szkoła podstawowa połączona z liceum, posiadająca bibliotekę to kilka różnych dystryktów szkolnych, straży pożarnej z osobnym dystryktem dla biblioteki. Każdy, oczywiście, musi mieć zarząd i budżet.

Konsolidacja rządów jest już w niektórych rejonach kraju wprowadzana w życie. Jakiś czas temu zrobiono tak w Indianie w powiecie Marion tworząc uniwersalny rząd nazwany UNIGOV. Stan Maryland robi to od lat zarządzając środkami na poziomie powiatów. System działa i jest znacznie tańszy dla podatników.

Wspomniany dokument mówi, że konsolidacja - przez większość historii stanu słowo raczej nielubiane przez mieszkańców - obniży koszty administrowania w tych rejonach i usprawni ściąganie podatków.

Grupa przygotowująca raport poinformowała również, iż osoby odpowiedzialne za wycenę wartości nieruchomości powinny posługiwać się znormalizowanymi definicjami i narzędziami. W wielu przypadkach niedokładne wyceny oznaczają, iż niektórzy podatnicy płacą więcej, niż powinni, a właściciele nieruchomości o niższej wartości subsydiują podatki w bogatszych dzielnicach.

Poza tym nieruchomości komercyjne, zwykle generujące dochody i zmieniające właścicieli znacznie rzadziej niż domy mieszkalne (dane ze sprzedaży mogą być wykorzystane w wycenie), według autorów raportu stanowią kolejny problem. Zalecono, by właściciele takich budynków przesyłali dane o dochodach i wydatkach dotyczących ich nieruchomości biznesowych do biur asesora.

Dokładniejsze wyceny powinny zmniejszyć oszałamiającą liczbę odwołań ich dotyczących. Poza tym należy koniecznie wyregulować system, w którym apelacje dotyczące podatku od nieruchomości skutkują niewspółmiernie wyższymi zniżkami dla właścicieli droższych domów.

Specjalna grupa powołana do zbadania problemu ma też wyliczyć, czy proponowana przez gubernatora zmiana systemu podatkowego – z liniowego obecnie na progresywny w przyszłości – pozwoli na wygenerowanie dodatkowych funduszy pozwalających na zmniejszenie obciążeń wynikających z podatków od nieruchomości.

RJ

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor