30 września 2024

Udostępnij znajomym:

Minęły cztery dni od uderzenia huraganu Helene w wybrzeże Florydy. W poniedziałek potwierdzono co najmniej 128 zgonów w sześciu stanach. Wciąż trwają prace poszukiwawczo-ratunkowe, a liczba zaginionych liczona jest w setkach.

Najwięcej ofiar odnotowano w obydwu Karolinach, nawiedzonych przez gwałtowne powodzie i silne wiatry, niewiele mniej w Georgii. Kilkanaście osób zginęło na Florydzie, kilka w w Tennessee i Virginii. Ponieważ kilkaset osób wciąż uznaje się za zaginione, wszyscy obawiają się, iż tragiczny bilans huraganu będzie znacznie wyższy. W wielu miejscach drogi są nieprzejezdne, systemy komunikacyjne nie działają, trwają poszukiwania i akcje ratunkowe, a ludzie wciąż pozbawieni są prądu, a także wody pitnej.

„Czekamy na zasoby. Myślę, że wszyscy” – powiedział przedstawiciel małego, górskiego miasteczka Black Mountain w Płn. Karolinie. „Woda pitna jest naszym największym zmartwieniem”.

W Georgii, gdzie burza zabiła co najmniej 25 osób, wśród ofiar śmiertelnych znalazła się 27-letnia matka z rocznymi bliźniakami; 7-letni chłopiec i jego 4-letnia siostra, którzy zginęli, gdy drzewo spadło na ich płonący dom; a także zastępca szefa straży pożarnej w mieście Blackshear.

„Ta burza dosłownie nikogo nie oszczędziła” – powiedział w poniedziałek gubernator Georgii Brian Kemp. Dodał, że Helene była jak tornado o szerokości 250 mil, które uderzyło w cały stan. Wiele z najbardziej dotkniętych obszarów to społeczności śródlądowe, które nie są przyzwyczajone do burz, co oznacza, że Helene ścięła stare drzewa, które nigdy nie doświadczyły tak silnych wiatrów. Zablokowane drogi i brak prądu nadal utrudniają pracę ekipom.

„Oczywiste jest, że to będzie bardzo długa rekonwalescencja” – powiedział Kemp.

Brak prądu oznacza utrudnioną komunikację. A komunikacja jest kluczowa, gdy ekipy próbują pomóc ludziom uwięzionym w domach. Niektórzy, mimo upływu kilkudziesięciu godzin, wciąż czekają na jakąkolwiek pomoc.

Prezydent obiecał, że rząd federalny będzie udzielał pomocy ofiarom huraganu Helene „tak długo, jak będzie to konieczne”. Zapytany, czy zwróci się do Kongresu o dodatkowe fundusze na pomoc w działaniach odbudowy, Joe Biden odpowiedział: „Być może będę musiał o to poprosić, ale jeszcze nie zapadły żadne decyzje”.

Nadciągają kolejne burze

W tym tygodniu w zachodniej części Morza Karaibskiego lub Zatoce Meksykańskiej może rozwinąć się kolejna burza, co tuż po huraganie Helene jest niepokojącą informacją.

Według Narodowego Centrum Huraganów, duży obszar niskiego ciśnienia nad zachodnimi Karaibami, z przelotnymi opadami deszczu i burzami, ma szansę przekształcić się w ciągu najbliższych siedmiu dni w układ tropikalny.

Modele pogodowe sugerują możliwość wystąpienia burzy tropikalnej w Zatoce Meksykańskiej na początku przyszłego tygodnia, choć jest za wcześnie, aby mieć pewność. Dopóki nie utworzy się obszar niskiego ciśnienia, wszelkie prognozy dotyczące potencjalnej burzy prawdopodobnie będą nadal bardzo zróżnicowane pod względem jej ostatecznej siły i toru.

W związku z tym wszystkim przebywającym w pobliżu Zatoki i wybierającym się w tamte okolice w najbliższym czasie zaleca się śledzenie prognozy pogody.

rj

----- Reklama -----

Polonez

----- Reklama -----

Polonez

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor