02 czerwca 2017

Udostępnij znajomym:

Od października ub. roku do kwietnia tego roku do Illinois przybyło 1,401 uchodźców z ponad 20 krajów. Z miesiąca na miesiąc ich liczba spadała. Zmniejszenie liczby uchodźców zmusiło pracowników do cięć w niektórych agencjach przesiedleńczych.

W grudniu 2016 roku 273 uchodźców przesiedliło się do Illinois, ale w kwietniu przybyło już tylko 92, co przekłada się na 67-procentowy spadek - wynika z danych Jewish Federation of Metropolitan Chicago, organizacji, która nadzoruje usługi socjalne dla uchodźców.

Administracja Trumpa walczy obecnie w sądach o prezydencki dekret, który zmniejsza pułap przyjmowania uchodźców o więcej niż połowę w tym roku fiskalnym. Urzędnicy Departamentu Stanu stwierdzili, że wytyczne zostały ustalone na podstawie wskazówek Departamentu Sprawiedliwości.

Jednak po zeszłotygodniowym orzeczeniu federalnego sądu apelacyjnego, który podtrzymał blokadę dekretu prezydenta Trumpa, Departament Stanu poinformował odpowiednie federalne agencje, że zwiększy tygodniową liczbę przyjmowanych do Stanów Zjednoczonych uchodźców.

W okresie od 1 stycznia do 30 maja br. do kraju przybyło 20,072 uchodźców, w porównaniu do 27,028 w tym samym okresie roku ubiegłego - wynika z danych Departamentu Stanu.

Zmniejszenie liczby uchodźców zmusiło pracowników do cięć w niektórych agencjach przesiedleńczych i osłabiło infrastrukturę, którą budowano od dziesięciu lat.

W ubiegłym roku administracja Obamy ustaliła roczny pułap przyjmowania uchodźców na 110,000. Do Illinois trafiało z tego około 3,700 osób. Po objęciu prezydentury przez Donalda Trumpa do 50,000 ograniczono krajowy pułap przyjmowania uchodźców, a udział Illinois spadł do 1,883.

Rzeczniczka Departamentu Stanu podkreśliła, że poziom ustalony przez administrację Obamy na 110,000 jest pułapem, a nie obowiązkowym celem. Ponowne zwiększenie przesiedlania uchodźców zależy również od ograniczeń budżetowych, które Kongres wycofał w ramach negocjacji budżetowych w zeszłym miesiącu, aby uniknąć paraliżu pracy rządu federalnego.

Agencje przesiedleńcze otrzymują $2,025 na uchodźcę z federalnego programu U.S. Refugee Resettlement. Około $900 dolarów tej kwoty pokrywa koszty administracyjne, a reszta trafia bezpośrednio do każdego uchodźcy. Agencje non-profit pozyskują dodatkowe pieniądze na pokrycie kosztów przesiedleń.

W lutym World Relief, agencja ds. ewangelizacji i rozwoju, ogłosiła, że zwolni około 140 pracowników i zamknie pięć placówek w całym kraju, powołując się na prezydencki dekret Trumpa, w którym znalazł się zapis ws. zmniejszenia liczby uchodźców. Chociaż biuro w Chicago pozostało otwarte, John Barcanic, dyrektor wykonawczy World Relief Chicago, powiedział, że sześciu z 32 pracowników, około 20 procent personelu, zostało zwolnionych.

JT

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor