Liczba zachodzących w ciążę nastolatek spadła w Chicago do historycznie niskiego poziomu - poinformowało w niedzielę biuro burmistrza Chicago. Niestety liczby te są wciąż wyższe niż średnia krajowa.
Według przygotowanych danych, w 2014 na tysiąc nastolatek w wieku od 15 do 19 lat doszło do 32 urodzeń. Zdaniem centrum kontroli i zabiegania chorób, krajowy wskaźnik wynosi 22.2 urodzin na 1000 kobiet w tym samym wieku.
Ale notowany od prawie dekady spadek liczby nastolatek w ciąży to zdaniem burmistrza "ważny krok we właściwym kierunku, ponieważ Chicago w dalszym ciągu skupia wysiłki, aby ten odsetek był jeszcze mniejszy".
"Każda nastoletnia osoba w tym mieście zasługuje na odpowiednią edukację, aby móc dokonać świadomego wyboru".
Miasto odnotowuje spadek liczby ciąż wśród nastolatek we wszystkich grupach rasowych i etnicznych od 2010 roku, ale głównie wśród kobiet pochodzenia afro-amerykańskiego. W 2010 roku 72 na każdy tysiąc nastolatek były w ciąży. W 2014 roku liczba ta spadła do 41.
Biuro burmistrza dodało, że wczesne macierzyństwo może spowodować wiele problemów dla rodziców i dzieci. Około 38 procent nastoletnich matek zdobywa dyplom szkoły średniej, a mniej niż 2 procent udaje się skończyć studia przed 30. rokiem życia.
W maju Departament Zdrowia Publicznego w Chicago uruchomił drugą fazę kampanii "Chicago nosi prezerwatywy", która ma na celu edukowanie nastolatków na temat bezpiecznego seksu i nieplanowanych ciąż.
Monitor