Przedstawiciele związku zawodowego nauczycieli Chicago Teachers Union spotkali się w środę, aby porozmawiać o możliwej jednodniowej akcji protestacyjnych, ale wycofali się z planów przeprowadzenia strajku w dniu 1 maja.
Związek zamierza jednak wziął udział w marszach odbywających się 1 maja, ale szkoły pozostaną otwarte i nauczyciele nie opuszczą swoich stanowisk pracy.
Akcja strajkowa miała być zwróceniem uwagi publicznej na kryzys budżetowy w chicagowskich szkołach, a także protestem przeciwko wprowadzeniu obowiązkowych 3 dni bezpłatnego urlopu dla nauczycieli i możliwym skróceniem roku szkolnego o prawie 3 tygodnie. CPS brakuje w budżecie na ten rok szkolny ponad 100 milionów dolarów.
Monitor